Groźny wypadek pod Lublinem. 17-latka wtargnęła przed jadącą skodę, została potrącona (zdjęcia)
08:57 14-02-2025 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl
Do wypadku doszło w piątek przed godziną 8.00 w miejscowości Świdnik Mały w powiecie lubelskim. Na drodze powiatowej prowadzącej do Wólki piesza został potrącona przez samochód osobowy. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 17-latka idąc chodnikiem, na wysokości przystanku komunikacji miejskiej, postanowiła przejść na drugą stronę jezdni. Uczyniła to jednak poza przejściem dla pieszych, do którego dzieliło ją kilkadziesiąt metrów. Dodatkowo nie upewniając się, czy nic nie nadjeżdża. Tym samym wtargnęła tuż przed jadącą skodę.
Kierujący autem mężczyzna starał się ominąć nastolatkę, jednak mu się to nie udało. Dziewczyna została potrącona, a samochód uderzył jeszcze w znak drogowy. 17-latka z licznymi obrażeniami ciała, w tym złamaniami, została przetransponowana do szpitala. Policjanci prowadzą teraz czynności mające na celu ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku. Nie ma problemów z przejazdem.
Galeria zdjęć
fakt może się zamyśliła , a któż nie popełnił błędu , mam nadzieję ,że dojdzie do zdrowia czego życzę z całego serca , niestety koszt auta i trauma kierowcy o czym nikt nie wspomina też będzie dlatego OC powinny być dla osób a nie pojazdów , szybkiego powrotu do zdrowia życzę dziewczyno
Błąd nie błąd powinna Z WŁASNEJ KIESZENI zapłacić za naprawę auta.
jeżeli dziewczynie udowodnią winę to ona będzie musiała pokryć naprawę auta i traumę kierowcy, chyba że posiada OC w życiu prywatnym.
OC auta nie pokryje szkody.
To ile jehał w takich warunkach jak takie ranne panna i auto ?????
Pewnie grzał ze 100km/h albo więcej i potem oczywiście wina pieszego.
250 jechał
Nie wiemy tego z jaką prędkością jechał.
Teren zabudowany było 50 km/h lub 30 km/h zgodnie ze znakami czy troszeczkę szybciej? Prędkość oczywiście dostosowana do warunków panujących na drodze czy raczej do ego kierowcy?
Jakby to był SUV to skończyłoby się bardziej tragicznie
Jak autobus albo pociąg to ciebie by potrąciło to może by ci klepki naskoczyły.
A kierowca ślepy? Kierując pojazdem należy zachować szczególną ostrożność. Tutaj też nie jest bez winy, powinien się zatrzymać i jej nie potrącić. Na miejscu dziewczyny założyła bym mu sprawę w sądzie za usiłowanie zabójstwa.
Szczególną ostrożność należy przede wszystkim zachować przy wchodzeniu na jezdnię, po której poruszają się pojazdy ale także przy pisaniu komentarzy na forum, gdyż można się przy tym skompromitować swoim brakiem rozsądku.
Zakładam Zuzanna, że nie posiadasz prawa jazdy i najszybszym pojazdem jakim się poruszałaś jest fotel na kółkach w pokoju, bo jakbyś posiadała chociaż promil wiedzy na temat samochodów, ba! nawet rowerów, to byś wiedziała, że owszem, kierowca może się zatrzymać, ale nie jest możliwe magiczne zatrzymanie się jak na pstryknięcie palca! Jeśli dziewczyna nagle wkroczyła na drogę to prawdopodobnie cisnął po hamulcach jak mógł, ale nie był w stanie po prostu wyhamować, a też pisanie o tym, że pewnie jechał szybko to też jest bzdura – gdyby był tak rozpędzony jak niektórzy internauci piszą to auto byłoby o wiele bardziej rozwalone a z dziewczyny nie byłoby co zbierać.
Zuzanna przesadziła oczywiście,ale jest zima i sliskoi ktoś z chodnika jeśli nie ma barierek może się poślizgnąć wprost pod koła i kierowca musi zachować szczególną ostrożność,fajnie być człowiekiem bez wrażliwości i empatii,bo wtedy są takie komentarze niestety,że wina dziewczyny to niech płaci za remont auta.Kodeks drogowy jest mniej ważny od życia i zdrowia ludzkiego
Wy jesteście ludzie ociemniali intelektualnie , jaka wina kierowcy ????? Małolata wlazła prosto przed samochód , teoretycznie ubezpieczyciel będzie mógł chcieć od małolaty zwrot kosztów naprawy auta ….
Skoro przy potrąceniu na PdP wielu twierdzi, że winny jest pieszy, bo mógł bardziej uważać, to dlaczego nie zastosować analogicznej zasady przy potrąceniu poza PdP?
Tak właśnie kończy się głupi przepis
Pierwszeństwa dla pieszego.
Leza święte krowy prosto pod Koła
Bo ja mam Pierwszeństwo
A potem problem
Głupie przepisy, a liczba wypadków w Polsce systematycznie maleje. To nie wina przepisów tylko błędu tej dziewczyny. Nie wiemy też ile jechał ten kierowca. Być może przekroczył dopuszczalną prędkość.
Właśnie sam sobie w stopę strzeliłeś.
To zdarzenie było w sytuacji, gdzie pieszy nie miał pierwszeństwa, bo to było poza PdP. Więc zgodnie z twoją teorią pieszy powinien być bezpieczniejszy, bo przechodził bez głupiego pierwszeństwa. Setki razy czytałem, że wtedy bardziej się uważa.
może nauczy się na przyszłość że nie jest nieśmiertelna i trzeba choć jednym okiem popatrzeć na drogę
No i bedzie miec dziewczyna spore kłopoty.
No i dobrze, zbiera doświadczenie życiowe skoro rodzina, szkoła telefonik nie nauczył.
Zdrowia i refleksji życzę.
A policja nadal będzie łapać kierowców jadących 51 km/h zamiast pieszych, którzy traktują ulice jak deptak…
Tak oczywiście. 99% kierowców notorycznie przekracza prędkość w terenie zabudowanym i to nie o 1 km/h. Większość jedzie 70km/h albo i więcej.
No i bardzo dobrze. Zresztą nikt tak nie łapie. Nie narób w majtki.
Jeszcze się okaże. Prokurator będzie się zapierał rękami i nogami, żeby przyklepać chociaż współwinę kierowcy. Biegły będzie się pocił, żeby wykazać przekroczenie prędkości przez kierowcę chociaż o 1km/h.
Kłopoty to będzie miał kierowca. Pieszy to święta krowa.
Zacznij lepiej jeździć zgodnie z przepisami to nie będzie świętych krów.
Co jazda zgodnie z przepisami ma do tego, że w razie wypadku spowodowanego przez pieszego, prokurator i sąd wskazują jako winnego kierowcę?
Kierowcy notorycznie przekraczają dopuszczalną prędkość, więc są współwinni. Trzeba powołać biegłego w tej sprawie i określić prędkość samochodu, jeżeli ją przekroczył to mandat należy się dziewczynie jak i kierowcy.
Nie święta krowa tylko dziecko. Czyjeś dziecko. Jako kierowca pownieneś dostoswać prędkość do warunków panujących na drodze. Prawo jazdy to nie przywilej to obowiązki wobec innych
Każdy jest dzieckiem nawet 100ulatek. Powiedz tej wsiórskiej pannicy że jest dziecko
Ale co to zmienia, bo jadac wszedzie tyle co trzeba dalej jakis zablakany pieszy moze nie wleciec przed maskę? Można i wszędzie 20-30 km/h jechać to znaczy, że nie będzie już żadnych wypadków?
To moze to dziecko nauczy sie teraz, zeby uwazac na siebie. Kierowce najwyzej ukaraja, pieszemu w najgorszym wypadku nikt zdrowia lub zycia nie zwroci.