Al. Solidarności: Zderzenie trzech aut, w tym radiowozu. Jedna osoba trafiła do szpitala
10:36 20-02-2016
Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 8 na al. Solidarności na pasie ruchu w kierunku centrum, w rejonie przejścia dla pieszych przy skrzyżowania z ul. Puławską. W zderzeniu udział brały trzy pojazdy: opel, nissan i policyjna kia. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało kierującą nissanem do szpitala.
Przez kilkadziesiąt minut częściowo nieprzejezdny był jeden pas ruchu. Wstępnie ustalono, że kierujący oplem nie wyhamował przed zatrzymującymi się przed przejście pojazdami i najechał na tył nissana, ten z kolei uderzył w tył policyjnego radiowozu. Kierujący pojazdami byli trzeźwi.
Galeria zdjęć
2016-02-20 10:17:37
(fot. lublin112.pl)
Tosz to taki ARMAGEDON że z pojazdów nic nie zostało!!! Pewnie dlatego nie przestawili się do pobliskiej zatoki…. echhhh
jesli jedna osoba (zgadzam sie z W.Nadzieja, że to pewnie był policjant) pojechała do szpitala to znaczy że może być poszkodowana, wtedy samochody mają zostać tak jak po zdarzeniu Miśku malinowy 🙂
Pewnie funkcjonariusz MO został przetransportowany do szpitala
czasy MO były dobre – byle gnój nie obrażał milicjanta, bo wiedział że może szybko dostać w ryj
„Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało kierującą nissanem do szpitala.”
Ale Urwał…
Należy się bo to jest w czasie służby ,to i odszkodowanie jest wysokie i zwolnienie płatne 100 procent.
Trzeba było jechać na ryby albo umówić się z dziewczyną 😉
Do lekarza czy weterynarza?
do kierowcy vectry- wymień przewody hamulcowe i pompę -wtedy będziesz sobie pomykał.
Durnie czytajcie ze zrozumieniem!! Kobieta z Nissana pojechała do szpitala, a nie policjanci!! żal.pl
CZY NIEPODPISANY AUTOR TEJ NOTATKI MA CHOCIAŻ SKOŃCZONE GIMNAZJUM – BŁĘDY GRAMATYCZNE, ORTOGRAFICZNE >> najechał na tył nissana, ten z kolei na jechał << OTO POZIOM TEGO AUTORA I JEDNOCZEŚNIE WYDAWCY.
Naprawdę dziękujemy uprzejmie za grzeczne zwrócenie uwagi – wszelkie poprawki zostały naniesione – Pozdrawiamy i życzymy miłej soboty.
jechałem wtedy razem z nimi, ruszyłem moim punciakiem ze świateł na Solidarności, widząc, że policja jedzie pasem obok doszedłem potem tylko do 70, ale widziałem, że jadę sam, a cały peleton razem z tą policją gdzieś utknął przy McDonaldzie, ja nie hamowałem przy przejściu, raczej nikogo tam nie było, nie wiem po co Policja tam się miała zatrzymywać, a nawet gdyby ktoś podszedł to raczej powinien zaczekać niż cała grupa rozpędzających się samochodów miałaby się zatrzymywać, co 2 dni tamtędy przechodzę i jakoś nikt się nie zatrzymuje dla mnie tylko czekam aż tam się zapali czerwone i można iść.
Nie wiem jak dokładnie było, ale radzę, nie tylko patrzeć co się dzieje przed, obok, że np. ktoś stoi na chodniku i może czeka na przejście, ale też mieć na uwadze co się dzieje z tyłu!
niedawno najechałem na Solidarności taksówkarza bo na pomarańczowym nie zdecydował się przejechać więc ie wyhamowałem, nie raz hamuję z piskiem bo ktoś jest prawie na skrzyżowaniu, zapala się pomarańczowe i wciska hamulec do dechy, ludzie to niebezpieczne!!!!
Miszczu alonso – jadąc za kimś przez skrzyżowanie masz problem, że hamuje na żółtym? A gdzie patrzysz? Wszak ty na pewno bedziesz miał wówczas czerwone i tak musisz (nie wszystkich to dotyczy 🙂 się zatrzymać ……