Tragiczny wypadek z udziałem rowerzystki i ciężarówki. Nie żyje 73-latka (foto)
13:54 28-06-2019 | Autor: redakcja
Do wypadku doszło w piątek przed godziną 10 na drodze wojewódzkiej nr 821 Ostrów Lubelski – Klementynów w powiecie lubartowskim. Pomiędzy miejscowościami Kaznów Kolonia a Ostrów Lubelski potrącona została rowerzystka. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Zdarzenie miało miejsce na przebiegającym przez las niezabudowanym odcinku drogi. Jak ustalili policjanci, poruszająca się rowerem kobieta wykonywała manewr skrętu w lewo. Wjechała jednak wprost przed jadący za nią samochód ciężarowy. Kierowca mercedesa nie zdołał uniknąć zderzenia i rowerzystka została potrącona.
Pomimo szybko udzielonej pomocy, nie udało się uratować życia 73-letniej rowerzystki. Mieszkanka gminy Ostrów Lubelski zmarła na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń ciała. Wstępne badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca ciężarówki, 44-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, był trzeźwy.
Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego wypadku. Przez blisko trzy godziny droga w tym miejscu była całkowicie zablokowana.
(fot. policja)
Na pewno był tam ,,przejazd z pierwszeństwem dla rowerów,, , na pewno rowerzystka wielokrotnie z odpowiednim wyprzedzeniem sygnalizowała zamiar skrętu w lewo, na pewno udawało jej się to tysiąc razy i tylko dzisiaj nie wyszło.
Ofiarą przeważnie dziecko, albo osoba starsza.
Ale zaraz będzie pisane, że każda osoba jeżdżąca na rowerze nie zna przepisów i/lub się do nich nie stosuje.
franiu,obrońco pedalarzy dawaj:-)…
73-letnią kobietę na rowerze wyzywać od pedalarzy? Wstyd!
Jeżeli kiedykolwiek jechałeś na rowerze, to także jesteś pedalarzem. I tej hańby nigdy z siebie nie zmyjesz. Choćbyś nawet rower schował w stodole, pomiędzy oponami od aŁdi a gumiakami.
Dlaczego pedalarzy. Określił bym, że obrońcy każdego normalnego uczestnika ruchu drogowego. Nie ma powodu, żeby z tego grona wydzielać/wyróżniać kierujących rowerami. No bo niby czemu? Uczestnik jak każdy inny. Co za różnica, czy ktoś ma 2 czy 4 koła?
normalnego* – nie idioty/bandyty/pirata drogowego. Ci nienormalni poruszają się wszystkimi środkami transportu, ale najgorsi są ci w samochodach, bo są najbardziej niebezpieczni na drodze.
Żeby nie było, że znowu się czepię kierującego pojazdem silnikowym. Otóż tym razem nie, bo w tej sytuacji kierowcy nie można nic zarzucić. Inny uczestnik ruchu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu ciężarówce i cała wina jest po stronie rowerzystki.
No chyba, że wyprzedzanie rowerzysty zostało rozpoczęte już po zasygnalizowaniu przez rowerzystę zamiaru skrętu w lewo.
W takiej sytuacji kierowca ciężarówki powinien nie rozpoczynać wyprzedzania, bo wyprzedzanie uczestnikach ruchu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo z lewej strony jest zabronione. Wtedy kierowca byłby w pewnym stopniu winny, choć to przecięcie drogi pojazdowi wyprzedzającemu wg mnie byłoby uznane za przyczynę wypadku.
wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym jest wyłącznie wykroczeniem a zmiana pasa ruchu jest przyczyną wypadku, a to na zmieniającym pas ruchu ciążą obowiązki i nie ma prawa zmienić pasa lub kierunku jazdy nie ustępując wcześniej pierwszeństwa pojazdom poruszającym się w tym samym kierunku w tym przypadku kierowcy pojazdu za rowerzystką – sama sygnalizacja manewru do niczego nie uprawnia i nie daje żadnego pierwszeństwa!
Manewr skrętu wykonuje się od lewej krawędzi. Tu było zajechanie drogi.
Swoją drogą kolejny wypadek z wyłącznej winy rowerzystki w ostatnim czasie. Przypadek?
Moim zdanie nie ma mowy o żadnym przypadku!
To musi być jakaś zaplanowana akcja – one specjalnie pod te samochody się wpiep…ją…
rowerzysta została potrącona
hujabany powinien dostać kule w łeb
Kamilku——–ciebie to bym za przyrodzenie powiesił , bo głowę i tak masz do niczego .
Zauważyłem na drogach, że kierowcy samochodów widząc rower przed sobą wolą dodać gazu żeby zdarzyć go wyprzedzić aniżeli zwolnić i zapewnić tym ludziom bezpieczeństwo…
Bo jak ktoś jeździ rowerem to nie da mu się zapewnić bezpieczeństwa bo sam się na nie wystawia. Lepiej być jak najdalej od takiego!
W 2015 roku na tym samym odcinku drogi niemal identyczny wypadek. W radiowóz skręcający w lewo, w „polną” drogę uderza motocyklista jadący w tym samym kierunku. Zgadnijcie czyja wina? W dzisiejszym wypadku w roli radiowozu – kobieta, w roli motocyklisty – ciężarówka. Nie będę oceniał kto winny, przykra sprawa, wypadek losowy, szkoda kobiety, nie chciałbym być na miejscu kierowcy, a tym bardziej rowerzystki.
Czyżby astpny omijał rowerzystkę że i tak się zmieści?nawet nie zwalniając?
Zaczęły się wakacje i od razu widać, że Franio ma dużo czasu.