Poszedł się wyspowiadać. Nie pozwolił nikomu wejść do kościoła

Kompletnie pijany mężczyzna zablokował wiernym wejście do kościoła, gdyż jak twierdził przyszedł coś sobie wyjaśnić.

W niedzielę około godziny 15-tej wierni, którzy przyszli na mszę do jednego z lubartowskich kościołów zastali stojącego przed drzwiami młodego mężczyznę, który nie pozwalał nikomu wejść do świątyni. Blokował on swoim ciałem wejście do środka wulgarnie odnosząc się do osób, które usiłowały przestąpić próg by wejść do kościoła. Wierni nie mogąc sobie poradzić, powiadomili o wszystkim stróżów prawa.

Gdy na miejsce dojechał patrol policji, funkcjonariusze poczuli od mężczyzny silna woń alkoholu. Gdy usiłowali go usunąć sprzed wejścia, ten trzymając się kurczowo klamki skierował w ich kierunku szereg obelżywych słów oraz stwierdził że nigdzie nie idzie ponieważ przyszedł się wyspowiadać i coś sobie wyjaśnić. Wobec tego został siła doprowadzony do radiowozu.

Awanturnikiem okazał się 29 – letni mieszkaniec gminy Spiczyn z powiatu łęczyńskiego. Gdy mundurowi usiłowali poddać mężczyznę badaniu na zawartość alkoholu, okazało się, że jest on tak pijany, że nie jest w stanie dmuchnąć w alkomat. Został przewieziony do miejsca zamieszkania i oddany pod opiekę rodziny.

Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Za zakłócanie porządku publicznego w stanie nietrzeźwości grozi mu wysoka grzywna, a nawet kara aresztu.

(fot. lublin112)
2013-11-25 10:35:44