Poparcie dla Rafała Trzaskowskiego przed lubelskim ratuszem. „Albo samorząd dla obywateli, albo władza przywieziona w teczce” (zdjęcia)

W czwartek przed lubelskim Ratuszem odbył się wiec poparcia samorządowców Lubelszczyzny dla Rafała Trzaskowskiego. Radni Sejmiku Województwa, Miasta Lublin oraz samorządowcy z Regionu Lubelskiego wyrazili swoje poparcie dla kandydata Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jak wyjaśniał Jarosław Pakuła z Rady Miasta Lublin, głównymi powodami, dla których samorządowcy będą głosować na Rafała Trzaskowskiego jest chęć życia w normalnym kraju, w którym prawo jest równe dla wszystkich, w którym nie jest łamana konstytucja, jest przestrzegany trójpodział władzy, którego obecnie nie mamy. Dodał również, że wszyscy chcieliby żyć w kraju, który jest członkiem Unii Europejskiej, chcieliby Strefy Schengen, z samorządowej strony patrząc na to, chcieliby aby zadania zlecane przez rząd, miały odzwierciedlenie w przekazywanych środkach na ten cel, a obecnie nie mają. Chcieliby szacunku dla samorządów , bo to samorząd w głównej mierze wybudował to, co dzisiaj widzimy po 30 latach transformacji.

Kolejny z radnych, Dariusz Sadowski wyjaśniał, że reprezentuje lewicę i mieli swojego kandydata w I turze, jednak obecnie ich kandydatem jest Rafał Trzaskowski. Zaapelował więc do wszystkich wyborców lewicy, jak też osób jeszcze niezdecydowanych, o mądry wybór. Argumentował to tłumacząc, że to nie są zwykłe wybory, to nie są wybory na chwilę, to jest wybór cywilizacyjny, może zadecydować o losach Polski na pokolenia.

-Nie chcemy państwa zacofanego rządzonego przez zakompleksionych funkcjonariuszy partyjnych. Dlatego ten wybór jest tak ważny i tak istotny. To my mieszkańcy mamy moc zmiany tej rzeczywistości, ale tylko w dniu 12 lipca. 13 lipca już nam nic nie da protestowanie przed sądami, ratuszami czy siedzibami wolnych mediów. Władza PiS jak będzie absolutna, doprowadzi do tego, ze wszystkie instytucje niezależne, zostaną zniszczone mówił Dariusz Sadowski.

Z kolei senator Jacek Bury tłumaczył, że stoimy przed potężnym wyzwaniem, zachęcił do wzięcia odpowiedzialności za Polskę. Dodał, że osobiście będzie głosował na Rafała Trzaskowskiego, gdyż reprezentuje on znacznie więcej wartości, które są mu bliskie, niż Andrzej Duda, jednak apelował, aby być wyrozumiałym dla tych, którzy będą głosowali inaczej zaś po wyborach budować w Polsce wspólnotę. Marta Wcisło mówiła zaś, że to najważniejsze wybory po 1989 roku, to wizja Polski na najbliższe 5 lat a może i na dłużnej. To być może ostatnie wolne wybory w naszym kraju, Jeśli chcemy Polski silnej, w której prezydent przestrzega konstytucji stoi na straży praw obywatelskich, to wybór jest jeden. Z kolei Joanna Mucha dodała, że przyzwyczailiśmy się przez ostatnie 30 lat, ze mamy swojego wójta, burmistrza czy też radnych, Jednak lokalny samorząd wisi obecnie na włosku. Jeżeli Andrzej Duda wygra te wybory, to wójta czy burmistrza przywiezie nam funkcjonariusz z warszawy w teczce. Dodała również, że w niedzielnych wyborach mieszkańcy zadecydują, pomiędzy samorządem, który coraz więcej robi dla swoich obywateli, albo władza przywieziona w teczce.

(fot. lublin112)