Podał się za pracownika gazowni, oszukał seniorkę na 300 złotych

Do Komendy Powiatowej Policji w Świdniku zgłosiła się 75-letnia mieszkanka miasta, która zrelacjonowała, że do jej mieszkania przyszedł mężczyzna w wieku około 40 lat i przedstawił się jako pracownik gazowni. W trakcie rozmowy zaproponował montaż urządzenia wykrywającego gaz.

– Oświadczył, że sprawdzi czy nie ulatnia się gaz w domu. W między czasie wypytywał kobietę m.in. o to czy mieszka sama. Zaproponował jej zamontowanie czujnika, który wykrywa ulatniający się gaz i powiadamia o tym fakcie służby. Kobieta za czujnik i za usługę zapłaciła mężczyźnie 300 złotych. Na uwierzytelnienie procederu mężczyzna wręczył kobiecie dowód wpłaty – jednak nie figurowały na nim dane firmy wykonującej usługę – relacjonuje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka ze świdnickiej Policji.

Po wzięciu pieniędzy nieznajomy opuścił mieszkanie kobiety nie montując ani nie pozostawiając żadnego urządzenia.

– Zwracamy się z apelem do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach z nieznajomymi. Jeżeli do naszego domu przyjdzie ktoś podający się za pracownika administracji, gazownika lub urzędnika poprośmy go o podanie nazwy instytucji w której pracuje i zweryfikujmy tą informację. Nie zdradzajmy informacji o swoim źródle i kwocie dochodu, ani z kim mieszkamy. O wizycie nieznajomych, szczególnie tych którzy chcą pobrać opłatę powiadommy swoich bliskich lub sąsiadów. Nie dajmy się oszukać! – apeluje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.

fot. Policja Świdnik