Mieszkanka Zamościa straciła 2300 złotych podczas sprzedaży obuwia

39-letnia mieszkanka Zamościa padła ofiarą oszustwa podczas sprzedaży obuwia przez Internet, tracąc łącznie 2300 złotych. Kobieta wystawiła na popularnym portalu ogłoszeniowym buty za 380 złotych. Niedługo po zamieszczeniu ogłoszenia skontaktowała się z nią osoba, która twierdziła, że chce zakupić produkt. W wiadomości przesłano jej kod QR, który miała zeskanować, aby pobrać należność za obuwie, oraz dane do wysyłki towaru.

Po zeskanowaniu kodu 39-latka została przekierowana na stronę, na której musiała zalogować się na swoje konto bankowe. Po chwili zadzwoniła do niej rzekoma pracownica portalu, informując, że środki za sprzedane buty zostaną przelane na jej konto, pod warunkiem, że wygeneruje kod BLIK przekaże go rozmówczyni. Nieświadoma oszustwa, kobieta wykonała te instrukcje i zatwierdziła transakcję.

Po zakończeniu połączenia 39-latka sprawdziła swój rachunek i z przerażeniem zauważyła, że z jej konta wypłacono 2300 złotych za pomocą podanego wcześniej kodu. Kiedy próbowała skontaktować się ponownie z „pracownicą portalu”, odebrał mężczyzna, który zapewniał, że nie ma nic wspólnego z transakcją. Skontaktowała się również z infolinią swojego banku, dowiadując się, że pieniądze zostały już wypłacone w bankomacie na terenie kraju.

Ten incydent jest przestroga dla wszystkich użytkowników Internetu. Ważne jest, aby nie wchodzić w linki przesyłane przez nieznane osoby i nie podawać kodów BLIK, a także danych dostępowych do kont bankowych czy kart płatniczych. Uczciwi nabywcy nie będą żądać takich informacji.

Na stronach banków oraz portali sprzedażowych dostępne są informacje o metodach działania oszustów oraz wskazówki, jak uchronić swoje pieniądze. W razie wątpliwości warto skonsultować się z kimś, kto ma doświadczenie w podobnych transakcjach. Ostrożność może uratować nasze oszczędności.