Ten policjant uciekł ze szpitala,cała Lubelska Policja go szuka.To raczej bez powodu nie uciekł…na monitoringu szpitalnym jest nagrane jak w mundurze z głową zakrytą jakimś kapturem ktoś po niego podjeżdża i ucieka.Jutro powie,że był w szoku….ha ha
anonim.
żaden policjant nie uciekł ze szpitala. dobrze się czują.
ja
Zlapali tego samego dnia wiec tlumaczenie szokiem nic nie da jeśli okaże sie ze byl pod wplywem z poprzedniego dnia. A gdzie badanie alkomatem przed wydaniem radiowozu ? I przez takie jednostki cierpi caly wizerunek policji. Kazdy policjant przed sluzba na alkomat !!!!! Szkoda że ten co widzial ze sie tak telepie kierowca radiowozu nie zadzwonil do komendy ze swoim podejrzeniem nie byloby ucieczki i kilkugodzinnych poszukiwan
ktoś
przecież kolega kolegi nie wsypie… nie wiadomo ilu ich tam chleje na służbie. ile się słyszy, jak podjeżdżają na orlen, tankują się i kupują wódke a potem do samochodu nie mogą wsiąść a jadą… to jest polska
OJ
jakieś plotki ktoś rozsyła wszyscy są badani przed wyjazdem i nikt nigdzie nie uciekał
ja
Do oj wszyscy powinni byc badani a jak jest faktycznie to moze sie okaze jesli z krwi wyjdzie ze byl po spozyciu a jednak mial wydany radiowoz poczytaj nowe artykuly to sie dowiesz ze jednak uciekl wiec plotki siejesz ty policjant nie wielblad pic musi ale nie na sluzbie albo tuz przed nią alkohol jest dla mądrych ludzi z umiarem co za filozofia nawalić sie jak szpak i rzygac ?
stary szofer
To widocznie w ******* łgają, także o tym, że rzecznik policji opowiada o tej ucieczce i plecie bzdury o utracie przytomności, po której lekarze wypisuja pacjenta ze szpitala. Tu tytul też jest ciekawy: „BMW zderzylo sie z radiowozem”, zamiast „radiowóz najechal na BMW”. Najgorsze wtym jest to, że kierujacy BMW był trzeźwy.
lublin112
Najechać można na tył pojazdu a nie na bok – pozdrawiamy.
stary szofer
Proszę o żródlo takiej wiedzy językowej. Bo moim (i nie tylko ) zdaniem nie ma znaczenia na jaka część pojazdu się najeżdża, jeśli się najeżdża. http://sjp.pwn.pl/sjp/najecha%C4%87;2486210
Pozdrawiam
lublin112
Najechanie ma inne znaczenie niż zderzenie i nie chodzi o źródło wiedzy językowej a o zastosowanie pojęcia w przypadku zdarzeń drogowych a biorąc pod uwagę od jakiego czasu piszemy o zdarzeniach i to, że na nich często jesteśmy wiemy jakie słownictwo stosować – nie zasadne jest zastosowanie słowa „najechać” jeżeli coś się zderza. Najechać można na tył pojazdu, na leżącego pieszego, najechać można także za pachołek drogowy albo na urządzenie drogowe. Akurat w zdarzeniach drogowych ma znaczenie na jaką część pojazdu się najeżdża – trudno napisać sensownie i uzasadnić tytuł materiału przykładowo „Najechanie na siebie trzech pojazdów” w przypadku kiedy one się zderzają z różnych kierunków i nie stosuje się takiego słownictwa – wystarczy wpisać w Google słowo najechanie – pozdrawiamy.
gość
Wcale bym się nie zdziwił że … policja nie była trzezwa.
swx
będziecie teraz wieszać na policji najgorsze rzeczy. Prawda jest taka, że wina bmw i tyle w temacie. kolejny raz bmw . . .
ja
tu nie chodzi o wieszanie psow tzn najgorszych rzeczy. wina bmw ok ale jednak jesli wyszloby ze policjant kierujacy radiowozeem byl pod wplywem to chyba cos nie tak nie sadzisz?
mam w rodzinie policjanta i nigdy nie poszedlby do pracy nawet jako siedzacy obok kierujacego jesli bylby pod wplywem nawet z dnia wczorajszego
Lolek
No wiiny moze i BMW, ale jesli policjant pod wplywem, to winny tez!!!!!!Mam nadzieje, ze tak bylo, bo oni tez swieci nie sa!!!!!!Maja nie jedno na sumieniu!!!!!!
abc
Wina bedzie tego od bmw. A policjant bedzie odedzielnie sadzony. Za swoje „wykroczenie”. Trzeba było wypadku zeby bychawska policje sprawdzili. Ciekawe jak na innych komisariatach.
ktoś
Normalny człowiek gdyby nie został zbadany alkomatem i uciekł ze szpitala to groziło by mu nawet więzienie, a jak jest w przypadku tego policjanta? Jaki zarzut został mu postawiony? czy został już zamknięty, czy chodzi jeszcze po wolności. Uważam że temat powinien być kontynuowany i powinniśmy dowiedzieć się prawdy.
renata
debile ile można się czepiać człowieka
obserwator
Miał rację, że poszedł w piz..u ile miał czekać na badania. Teraz badania u specjalisty mogą trwać i do 2 lat zanim doczeka się swojej kolejki. Pewnie nie miał ze sobą skierowania do specjalisty i był pewny, że go nie przyjmą więc sobie poszedł.
anonim
Renato ale jacy debile? O co Ci chodzi. Zwykły człowiek odrazy by dostał karę więzienia. a policjantowi nawet nie pobrano krwi? dziwne nie uważasz?
Ten policjant uciekł ze szpitala,cała Lubelska Policja go szuka.To raczej bez powodu nie uciekł…na monitoringu szpitalnym jest nagrane jak w mundurze z głową zakrytą jakimś kapturem ktoś po niego podjeżdża i ucieka.Jutro powie,że był w szoku….ha ha
żaden policjant nie uciekł ze szpitala. dobrze się czują.
Zlapali tego samego dnia wiec tlumaczenie szokiem nic nie da jeśli okaże sie ze byl pod wplywem z poprzedniego dnia. A gdzie badanie alkomatem przed wydaniem radiowozu ? I przez takie jednostki cierpi caly wizerunek policji. Kazdy policjant przed sluzba na alkomat !!!!! Szkoda że ten co widzial ze sie tak telepie kierowca radiowozu nie zadzwonil do komendy ze swoim podejrzeniem nie byloby ucieczki i kilkugodzinnych poszukiwan
przecież kolega kolegi nie wsypie… nie wiadomo ilu ich tam chleje na służbie. ile się słyszy, jak podjeżdżają na orlen, tankują się i kupują wódke a potem do samochodu nie mogą wsiąść a jadą… to jest polska
jakieś plotki ktoś rozsyła wszyscy są badani przed wyjazdem i nikt nigdzie nie uciekał
Do oj wszyscy powinni byc badani a jak jest faktycznie to moze sie okaze jesli z krwi wyjdzie ze byl po spozyciu a jednak mial wydany radiowoz poczytaj nowe artykuly to sie dowiesz ze jednak uciekl wiec plotki siejesz ty policjant nie wielblad pic musi ale nie na sluzbie albo tuz przed nią alkohol jest dla mądrych ludzi z umiarem co za filozofia nawalić sie jak szpak i rzygac ?
To widocznie w ******* łgają, także o tym, że rzecznik policji opowiada o tej ucieczce i plecie bzdury o utracie przytomności, po której lekarze wypisuja pacjenta ze szpitala. Tu tytul też jest ciekawy: „BMW zderzylo sie z radiowozem”, zamiast „radiowóz najechal na BMW”. Najgorsze wtym jest to, że kierujacy BMW był trzeźwy.
Najechać można na tył pojazdu a nie na bok – pozdrawiamy.
Proszę o żródlo takiej wiedzy językowej. Bo moim (i nie tylko ) zdaniem nie ma znaczenia na jaka część pojazdu się najeżdża, jeśli się najeżdża. http://sjp.pwn.pl/sjp/najecha%C4%87;2486210
Pozdrawiam
Najechanie ma inne znaczenie niż zderzenie i nie chodzi o źródło wiedzy językowej a o zastosowanie pojęcia w przypadku zdarzeń drogowych a biorąc pod uwagę od jakiego czasu piszemy o zdarzeniach i to, że na nich często jesteśmy wiemy jakie słownictwo stosować – nie zasadne jest zastosowanie słowa „najechać” jeżeli coś się zderza. Najechać można na tył pojazdu, na leżącego pieszego, najechać można także za pachołek drogowy albo na urządzenie drogowe. Akurat w zdarzeniach drogowych ma znaczenie na jaką część pojazdu się najeżdża – trudno napisać sensownie i uzasadnić tytuł materiału przykładowo „Najechanie na siebie trzech pojazdów” w przypadku kiedy one się zderzają z różnych kierunków i nie stosuje się takiego słownictwa – wystarczy wpisać w Google słowo najechanie – pozdrawiamy.
Wcale bym się nie zdziwił że … policja nie była trzezwa.
będziecie teraz wieszać na policji najgorsze rzeczy. Prawda jest taka, że wina bmw i tyle w temacie. kolejny raz bmw . . .
tu nie chodzi o wieszanie psow tzn najgorszych rzeczy. wina bmw ok ale jednak jesli wyszloby ze policjant kierujacy radiowozeem byl pod wplywem to chyba cos nie tak nie sadzisz?
mam w rodzinie policjanta i nigdy nie poszedlby do pracy nawet jako siedzacy obok kierujacego jesli bylby pod wplywem nawet z dnia wczorajszego
No wiiny moze i BMW, ale jesli policjant pod wplywem, to winny tez!!!!!!Mam nadzieje, ze tak bylo, bo oni tez swieci nie sa!!!!!!Maja nie jedno na sumieniu!!!!!!
Wina bedzie tego od bmw. A policjant bedzie odedzielnie sadzony. Za swoje „wykroczenie”. Trzeba było wypadku zeby bychawska policje sprawdzili. Ciekawe jak na innych komisariatach.
Normalny człowiek gdyby nie został zbadany alkomatem i uciekł ze szpitala to groziło by mu nawet więzienie, a jak jest w przypadku tego policjanta? Jaki zarzut został mu postawiony? czy został już zamknięty, czy chodzi jeszcze po wolności. Uważam że temat powinien być kontynuowany i powinniśmy dowiedzieć się prawdy.
debile ile można się czepiać człowieka
Miał rację, że poszedł w piz..u ile miał czekać na badania. Teraz badania u specjalisty mogą trwać i do 2 lat zanim doczeka się swojej kolejki. Pewnie nie miał ze sobą skierowania do specjalisty i był pewny, że go nie przyjmą więc sobie poszedł.
Renato ale jacy debile? O co Ci chodzi. Zwykły człowiek odrazy by dostał karę więzienia. a policjantowi nawet nie pobrano krwi? dziwne nie uważasz?