Tragiczny wypadek pod Włodawą. Zginął 15-latek, trzy osoby w szpitalu
09:05 12-01-2016
Do wypadku doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Stawki w powiecie włodawskim. Około godziny 3:30 na drodze wojewódzkiej nr 816 Włodawa – Sławatycze samochód osobowy wpadł do rowu.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy włodawskiej drogówki wynika, że kierujący toyotą mężczyzna obywatel Rosji, na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na pobocze a następnie wpadło do przydrożnego rowu.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Pojazdem podróżowały cztery osoby. Trzy z nich, mężczyzna i dwie kobiety, zostały przetransportowane do szpitala. Niestety nie udało się uratować życia 15- latkowi, który doznał w wypadku najpoważniejszych obrażeń ciała.
Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności oraz przyczyny wypadku.
2016-01-12 09:01:51
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Rosjanin to pewnie pociskał ostro po naszych drogach. Ja znam ich styl jazdy. W tych rejonach jest pełno zwierząt trzeba włączyć myślenie. To nic że jest pusto i nie ma policji. Zginąć można zawsze.
Ruscy bo ruscy, ale jednak szkoda. Zwłaszcza tego młodego, może pierwszy raz przyjechał na „zapad” i zasnął tylko dlatego, że kierowca zasłabł.
Dużo rosjan jeździ na trasie Łęczna-Włodawa, zawsze szybko i nieostrożnie. Nie ma co się dziwić. Ogólnie dużo ich teraz we Włodawie się kręci.
Jak się dobrze przyjrzysz „Abc”, to wśród „naszych” też spotkasz równie szybko i nieostrożnie pomykających durniów. Aby patrzećjak 112 naisze o kolejnych, którzy nie zachowali należytej ostrożności, którym jakoś nie wyszło, albo sie nie udało, zasłabli, zasnęli i…
…zatrzymali sie na drzewie słupie w rowie, na przepuście, czy skarpie, albo (nie daj Boże), u kogoś w domu.
Śmiem twierdzić, iż do zgonu mógł nieco przyczynić się cudowny szpital wielce specjalistyczny we Włodawie.
Kurna ale ty jesteś żałosny nawet mianem człowieka nie można cie określić bydle. …zginęło dziecko człowiek wyobraź sobie jaki bol dla bliskich jestem ratownikiem medycznym od 5 lat każde moje niepowodzenie przy ratowaniu życia przeżywam osobiście nie ważne czy byłem bezsilny wobec dziecka czy osoby dorosłej zacznij szanować życie ….chciałbym zaprosić cie do nas na dyżur może coś się zmieni w twoim nastawieniu a gwarantuje Ci jeśli zobaczysz oczy człowieka który odchodzi będziesz pamiętał. …
mądre słowa Marcin, szacunek dla Ciebie za wykonywany zawód i podejście do życia.
Marcin … szacunek dla Ciebie i dla pracy Twojej i Twoich kolegów.
jeszcze parę lat i stwardniejesz
Piona Marcin, wartościowy i bystry chłopak z ciebie, Szacuneczek
A na takie g… szkoda klawiatury. Pzdr
Samochód miał letnie opony a chłopak nie miał zapiętych pasów… Rano warunki do jazdy w okolicach Włodawy były tragiczne.
Czyli na nasze tłumacząc, żadne tam zasłabł, czy zasnął, ani opony chińskie letnie, czy polskie zimowe – dureń był i zapitalał ile mógł i tyle.
A co mają letnie opony do rzeczy? Akurat na mokrym letnie opony zachowują się zazwyczaj lepiej, niezależnie od temperatury. Tą niewygodną prawdę co prawda starają się maskować koncerny oponiarskie, ale już za naszą zachodnią granicą (i to tak poważne tygodniki jak Spiegel i Stern) już o tym piszą. Dopóki temperatura jest na plusie i nie ma błota pośniegowego, to lepszą trakcję zapewni opona letnia najczęściej. W „magiczne 7 stopni” lepiej nie wierzyć (zwłaszcza, jeśli tak jak ja zmieniasz opony na zimowe i nie chcesz na mokrym wjechać komuś w zadek przed skrzyżowaniem).
Co do pasów racja – ale podobno wracali z wyjazdu do Austrii na narty… czy w kilkugodzinnej trasie, gdy jedziesz jako pasażer, nie zdarza się Tobie czasami wypiąć się z pasów, żeby coś zrobić?
Pozdrowienia dla Marcina ratownika. Lekarzy (nie wszystkich) nie pozdrswiam, zwlaszcza tych już urzadzonych i zarozumialych. Marcin, właściwe podejście. Tak trzymac!
Panie Marcinie wielki szacunek A tym wszystkim którzy piszą w tak żałosny sposób nie szanując drugiego człowieka jak i życia tylko jedno — dorośnijcie dzieci !!!
kiedy jedziesz nocą pasażerowie nie powinni spać, bo i kierowca zasypia