Tragedia w Krasnymstawie: Mężczyzna rzucił się z wiaduktu na obwodnicę

W czwartek rano w Krasnymstawie doszło do tragedii. Mężczyzna rzucił się z wiaduktu na obwodnicę.

Do zdarzenia doszło około godziny 8 rano. Kierowcy jadący wiaduktem zauważyli stojącego przy barierce mężczyznę, który dziwnie się zachowywał. W pewnym momencie przeszedł przez barierkę i stał na krawędzi wiaduktu. Świadkowie natychmiast zawiadomili o wszystkim policję, jednak gdy na miejsce dojeżdżał patrol, mężczyzna skoczył w dół, wprost na przebiegającą poniżej drogę krajową nr 17.

Jak się okazało był to 58 latek, mieszkaniec Krasnegostawu, przyjechał rowerem na wiadukt na ulicy Piłsudskiego, po czym oparł rower o barierkę, po chwili przeszedł przez nią i przez kilka minut stał na krawędzi wiaduktu. Upadł z ponad 7-metrowej wysokości wprost na asfalt i nie miał praktycznie żadnych szans na przeżycie. Jak ustaliliśmy, 58-latek przez ostatni okres czasu miał załamanie nerwowe i najprawdopodobniej depresję.

Na miejscu straż pożarna i policja zabezpiecza teren zdarzenia. Trwają czynności pod nadzorem Prokuratora.

Zablokowany jest całkowicie jeden pas ruchu w stronę Lublina. Ruch odbywa się wahadłowo.