Dlaczego jesteście tacy roszczeniowi ! przecież tego chcieliście ! wolności – równości – demokracji – każdy ma być równy ! co oni są inni gorsi ! chcą biegać to się zorganizowali w przeciwieństwie do was wszystkich narzekających na zaistniałą sytuację !
meciu
Też chce być równy, a jakoś dalej jestem dużo niższy od większości populacji. Gdzie jest RZĄD?
teoretyk
wolność jednych nie może być kosztem drugich
Wt
Biegać to sobie można ale nie po calym mieście. W soboty też ludzie pracują i też mają swoje sprawy do załatwienia. To bieganie po mieście zaczyna już lublinian irytować, bez przerwy jakieś utrudnienia bo co rusz maraton tego, maraton śmego… propaganda zdrowego stylu życia owszem, ale mie kosztem sparaliżowania życia całemu miastu. Na soboty poza tym ludzie mogą mieć poplanowane różne inne techniczne sprawy, na które z racji pracy w tygodniu nie mają czasu, a tu siedź sobie w domu bo jakiemuś pajacowi biegania się zachciało. Brawo 112, trzeba takie rzeczy nagłaśniać to może następnym razem skończy się to pajacowanie kosztem innych.
Bill
W Nowym Jorku, Londynie, Paryżu, Bostonie i tysiącu innych miejsc na świecie gdzie są rozgrywane biegu uliczne nikt nie ma z tym problemu. Ludzie potrafią się cieszyć i dopingować startujących w takich zawodach. Tylko w Lublinie zawsze jest problem. Bo stałem w korku, bo nie mogłem jechać.
Ten bieg trwa 2 i pół godziny, z czego lokalne utrudnienia pewnie około 1,5 h.
Naprawdę wystarczy czytać informacje, które pojawiły się znacze przed biegiem na jego trasie, a przede wszystkim myśleć.
Co do ogranizacji i oznakowania można mieć dużo zastrzeżeń, ale to nie wina tych co brali udział w tym biegu.
Trochę luzu proszę państwa.
z kośminka
Co roku to samo, więc byłem przygotowany, ale trochę kiepsko, jak stojący w korku kierowcy najpierw zatarasowali wyjazd do karetek, a później i karetka, a dalej i tak nie dało się przejechać, bo auta zatarasowały całe osiedle (ul. Wilcza).
SERIO NIE MOŻNA TEGO BIEGU ORGANIZOWAĆ CHOCIAŻBY W NIEDZIELĘ?
Mario
Qrde te biegi to jakieś nieporozumienie!!!Całe szczęście,że nie musiałem dzisiaj nigdzie jechać.Ciekawe jakby kogoś kret przycisnął to ma robić pod siebie czy jak???
Cartman
Won z tymi durnymi pomysłami! Żadne zgrupowanie biegaczy czy korbowodów nie ma prawa paraliżować miasta! Mało terenów zielonych? Muszą po asfalcie biegać?
Ja
Ale wy jesteście głupi. Naprawdę….poczytajcie to co piszecie i palnijcie się w puste głowy. Ile w was jadu…masakra. A wystarczyło poczytać gdzie będzie bieg…później pomyśleć trasę …I normalnie przejechać…. po co ten jad i nienawiść??? Nie umiesz być kreatywny to stałes w korku. Pretensje tylko i wyłącznie do siebie.
Wqurw
Jak nie cholerne rowery prawie co piątek to pierdzielone biegi w sobotę..ktoś tu postradał zmysły. Najlepszy przykład legalnego paraliżu miasta ostatnimi czasy: mecz na stadionie,koncert na Podzamczu, sprzedaż biletów na żużlu ( dojechać było jakoś trzeba), rozpierdzielina na Fabrycznej no i w końcu 'piatek’.. z Orlenu przy Glebokiej na Ofiar Katynia turlalem się 35 min.( 2 km).. od plazy do PKP kolejne 25 min. Facet na chodniku pieszo szedł łeb w łeb ze mną… Ale żeby uskutecznić racławickie to nie!!! Po co??!!!
Marian
kto wami rządzi? postkomuna, dzieci komunistów ? cała ue to przecież komunistyczny relikt ścisłej grupy wyłudzającej olbrzymie pieniądze na swoje durackie zachowania – kiedy naród umiera, przebudźcie się póki jest ku temu czas…… czas mija, mija, mija naród nic nie robi! czy naród jeszcze istnieje?
anty anty
Bo „trza sie lansować”… i pokazać jaka to my silna grupa… możemy sparaliżować miasto na kilka godzin… na tak „ważnym historycznie” maratonie… Podobnie z procesjami czarnych i innymi marszami…. Karwa, dlaczego po ulicach…? przecież są do tego parki, deptaki itp… jezdnie są dla samochodów… Większość mieszkańców ma to wszystko w d.. chce żyć własnym życiem a nie podporządkowywać się mniejszości ale z poparciem polityczno/urzędniczym…
Teresa
Również brałam udział w biegu ale do pociągu z powodu braku możliwości dojazdu do dworca , 1,5 km z dwoma torbami, brak komunikacji przy Unii Lubelskiej taksówka mogła być dopiero za 20 min z powodu biegu.Właściwie dlaczego nie zamknięto drogi już przy wjeździe na Unii Lubelskiej tylko pozwolono na dojazd 15 minutowy w korku od Zamku do stacji paliw i koniec .
Dlaczego jesteście tacy roszczeniowi ! przecież tego chcieliście ! wolności – równości – demokracji – każdy ma być równy ! co oni są inni gorsi ! chcą biegać to się zorganizowali w przeciwieństwie do was wszystkich narzekających na zaistniałą sytuację !
Też chce być równy, a jakoś dalej jestem dużo niższy od większości populacji. Gdzie jest RZĄD?
wolność jednych nie może być kosztem drugich
Biegać to sobie można ale nie po calym mieście. W soboty też ludzie pracują i też mają swoje sprawy do załatwienia. To bieganie po mieście zaczyna już lublinian irytować, bez przerwy jakieś utrudnienia bo co rusz maraton tego, maraton śmego… propaganda zdrowego stylu życia owszem, ale mie kosztem sparaliżowania życia całemu miastu. Na soboty poza tym ludzie mogą mieć poplanowane różne inne techniczne sprawy, na które z racji pracy w tygodniu nie mają czasu, a tu siedź sobie w domu bo jakiemuś pajacowi biegania się zachciało. Brawo 112, trzeba takie rzeczy nagłaśniać to może następnym razem skończy się to pajacowanie kosztem innych.
W Nowym Jorku, Londynie, Paryżu, Bostonie i tysiącu innych miejsc na świecie gdzie są rozgrywane biegu uliczne nikt nie ma z tym problemu. Ludzie potrafią się cieszyć i dopingować startujących w takich zawodach. Tylko w Lublinie zawsze jest problem. Bo stałem w korku, bo nie mogłem jechać.
Ten bieg trwa 2 i pół godziny, z czego lokalne utrudnienia pewnie około 1,5 h.
Naprawdę wystarczy czytać informacje, które pojawiły się znacze przed biegiem na jego trasie, a przede wszystkim myśleć.
Co do ogranizacji i oznakowania można mieć dużo zastrzeżeń, ale to nie wina tych co brali udział w tym biegu.
Trochę luzu proszę państwa.
Co roku to samo, więc byłem przygotowany, ale trochę kiepsko, jak stojący w korku kierowcy najpierw zatarasowali wyjazd do karetek, a później i karetka, a dalej i tak nie dało się przejechać, bo auta zatarasowały całe osiedle (ul. Wilcza).
SERIO NIE MOŻNA TEGO BIEGU ORGANIZOWAĆ CHOCIAŻBY W NIEDZIELĘ?
Qrde te biegi to jakieś nieporozumienie!!!Całe szczęście,że nie musiałem dzisiaj nigdzie jechać.Ciekawe jakby kogoś kret przycisnął to ma robić pod siebie czy jak???
Won z tymi durnymi pomysłami! Żadne zgrupowanie biegaczy czy korbowodów nie ma prawa paraliżować miasta! Mało terenów zielonych? Muszą po asfalcie biegać?
Ale wy jesteście głupi. Naprawdę….poczytajcie to co piszecie i palnijcie się w puste głowy. Ile w was jadu…masakra. A wystarczyło poczytać gdzie będzie bieg…później pomyśleć trasę …I normalnie przejechać…. po co ten jad i nienawiść??? Nie umiesz być kreatywny to stałes w korku. Pretensje tylko i wyłącznie do siebie.
Jak nie cholerne rowery prawie co piątek to pierdzielone biegi w sobotę..ktoś tu postradał zmysły. Najlepszy przykład legalnego paraliżu miasta ostatnimi czasy: mecz na stadionie,koncert na Podzamczu, sprzedaż biletów na żużlu ( dojechać było jakoś trzeba), rozpierdzielina na Fabrycznej no i w końcu 'piatek’.. z Orlenu przy Glebokiej na Ofiar Katynia turlalem się 35 min.( 2 km).. od plazy do PKP kolejne 25 min. Facet na chodniku pieszo szedł łeb w łeb ze mną… Ale żeby uskutecznić racławickie to nie!!! Po co??!!!
kto wami rządzi? postkomuna, dzieci komunistów ? cała ue to przecież komunistyczny relikt ścisłej grupy wyłudzającej olbrzymie pieniądze na swoje durackie zachowania – kiedy naród umiera, przebudźcie się póki jest ku temu czas…… czas mija, mija, mija naród nic nie robi! czy naród jeszcze istnieje?
Bo „trza sie lansować”… i pokazać jaka to my silna grupa… możemy sparaliżować miasto na kilka godzin… na tak „ważnym historycznie” maratonie… Podobnie z procesjami czarnych i innymi marszami…. Karwa, dlaczego po ulicach…? przecież są do tego parki, deptaki itp… jezdnie są dla samochodów… Większość mieszkańców ma to wszystko w d.. chce żyć własnym życiem a nie podporządkowywać się mniejszości ale z poparciem polityczno/urzędniczym…
Również brałam udział w biegu ale do pociągu z powodu braku możliwości dojazdu do dworca , 1,5 km z dwoma torbami, brak komunikacji przy Unii Lubelskiej taksówka mogła być dopiero za 20 min z powodu biegu.Właściwie dlaczego nie zamknięto drogi już przy wjeździe na Unii Lubelskiej tylko pozwolono na dojazd 15 minutowy w korku od Zamku do stacji paliw i koniec .