Od poniedziałku rozpoczną się pierwsze utrudnienia związane z przebudową Al. Racławickich oraz ul. Lipowej i ul. Poniatowskiego. Zmiany w organizacji ruchu mają być wprowadzane sukcesywnie.
Będzie tak jak na Kalinowszczyźnie. Były sobie zdrowe drzewa, wystarczyło podciąć korony … teraz jest beton i parkingi. Chodniki miały 2-2,5 metra szerokości i nie przeszkadzały nikomu .. teraz 1.5 metra tak że z dziećmi trzeba chodzić gęsiego. Pasy ruchu na jezdni szerokości na 1 autobus … jak się dwa mijają to trzeba zjeżdżać na ścieżkę rowerową po obu stronach jezdni. Autobus jak skręca z Lwowskiej w Kalinowszczyznę musi zająć sąsiedni pas, przegubowy musi czekać aż ze skrzyżowania zjadą samochody tak źle jest wyprofilowany łuk ( przedtem był łagodniejszy i łatwiej go można było pokonać). Remont piękny ale projekt robiony zza biurka i na papierze. Ciekawe czy projektant widział swoje dzieło naocznie ? Wątpię no ale co go to obchodzi. Tylko tych drzew SZKODA !!!
Dużo widzę
Racławickie to powinny byćvzrobione przed przed stadionem i placem Litewskim a na serio to jakies 10 lat temu !!! Prokratura za Zana ,Sowińskiego,Romera,Popieuszki,Lipowa,Nadbystrzycka.Do roboty już sa Kraśnickie,Orkana,Głęboka .Kto odpowoada za tragiczny stan ulic w centrum tak duzego miasta kto? Pytam się?
Mati
Hmm tak czytam te wszystkie komentarze i się zastanawiam ,czy wam nie przeszkadza tragiczny stan nawierzchni tych jezdni . Nie przeszkadza wam to , że elementy zawieszenia w waszych samochodach ulegają zepsuciu lub szybszej eksploatacji ,wyklinacie kierowców MPK bo wolno jadą po tych drogach . Proszę ,zastanówcie się jeden z drugim zanim coś napiszecie. Na koniec dodam ,że poproszę tych wszystkich przeciwników remontu drogi o transport wielu ludzi mieszkających w pobliżu którzy muszą codziennie tłuc swoje samochody przez te dziury ,skoro wam nie szkoda waszych samochodów .
do Mati
Mati przeszkadza, ale nie mogliby tego wykonać w tej nowej technologii co ostatnio się chwalili, wypełnić koleiny, kilka dni pracy i remont ulicy zrobiony.
Hd
Z dwojga złego lepszą nawierzchnia niż destrukcja totalna. Owszem lepiej żeby tylko odnowiono nawierzchnie ale o tym miasto nie chce słyszeć.
Lublinianin
Zastanawia mnie to,dlaczego podczas tak poważnego remontu Al. Raclawickich nie zrobiono bekolizyjnego skrzyżowania z ul. Sowińskiego, Poniatowskiego? Przecież warunki naturalne (ukształtowanie terenu) idealnie się do tego nadają a koszt nie byłby aż tak olbrzymi.
Miasto przeciwko mieszkańcom.
Będzie tak jak na Kalinowszczyźnie. Były sobie zdrowe drzewa, wystarczyło podciąć korony … teraz jest beton i parkingi. Chodniki miały 2-2,5 metra szerokości i nie przeszkadzały nikomu .. teraz 1.5 metra tak że z dziećmi trzeba chodzić gęsiego. Pasy ruchu na jezdni szerokości na 1 autobus … jak się dwa mijają to trzeba zjeżdżać na ścieżkę rowerową po obu stronach jezdni. Autobus jak skręca z Lwowskiej w Kalinowszczyznę musi zająć sąsiedni pas, przegubowy musi czekać aż ze skrzyżowania zjadą samochody tak źle jest wyprofilowany łuk ( przedtem był łagodniejszy i łatwiej go można było pokonać). Remont piękny ale projekt robiony zza biurka i na papierze. Ciekawe czy projektant widział swoje dzieło naocznie ? Wątpię no ale co go to obchodzi. Tylko tych drzew SZKODA !!!
Racławickie to powinny byćvzrobione przed przed stadionem i placem Litewskim a na serio to jakies 10 lat temu !!! Prokratura za Zana ,Sowińskiego,Romera,Popieuszki,Lipowa,Nadbystrzycka.Do roboty już sa Kraśnickie,Orkana,Głęboka .Kto odpowoada za tragiczny stan ulic w centrum tak duzego miasta kto? Pytam się?
Hmm tak czytam te wszystkie komentarze i się zastanawiam ,czy wam nie przeszkadza tragiczny stan nawierzchni tych jezdni . Nie przeszkadza wam to , że elementy zawieszenia w waszych samochodach ulegają zepsuciu lub szybszej eksploatacji ,wyklinacie kierowców MPK bo wolno jadą po tych drogach . Proszę ,zastanówcie się jeden z drugim zanim coś napiszecie. Na koniec dodam ,że poproszę tych wszystkich przeciwników remontu drogi o transport wielu ludzi mieszkających w pobliżu którzy muszą codziennie tłuc swoje samochody przez te dziury ,skoro wam nie szkoda waszych samochodów .
Mati przeszkadza, ale nie mogliby tego wykonać w tej nowej technologii co ostatnio się chwalili, wypełnić koleiny, kilka dni pracy i remont ulicy zrobiony.
Z dwojga złego lepszą nawierzchnia niż destrukcja totalna. Owszem lepiej żeby tylko odnowiono nawierzchnie ale o tym miasto nie chce słyszeć.
Zastanawia mnie to,dlaczego podczas tak poważnego remontu Al. Raclawickich nie zrobiono bekolizyjnego skrzyżowania z ul. Sowińskiego, Poniatowskiego? Przecież warunki naturalne (ukształtowanie terenu) idealnie się do tego nadają a koszt nie byłby aż tak olbrzymi.