Ochrona Biedronki zwróciła uwagę na jednego z klientów. Obywatel Ukrainy może pożegnać się już z pracą

Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 15 w jednym z lubelskich sklepów sieci Biedronka. Pracownicy ochrony zwrócili uwagę na mężczyznę, który przyjechał dostawczym autem oznaczonym emblematami jednej z firm kurierskich. Wszedł on do środka i od razu skierował się na stoisko z alkoholem.

Jednak jego zachowanie wskazywało, iż może on już znajdować się pod wpływem alkoholu i przyjechał po kolejną butelkę. Ochroniarze obserwując klienta byli już niemal pewni, iż mężczyzna jest pijany. Postanowili więc działać.

Został on ujęty a o wszystkim zaalarmowano policję. Jak wyjaśnia nam nadkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, na miejsce skierowany został patrol drogówki. Badanie alkomatem potwierdziło, że reakcja pracowników ochrony była prawidłowa.

– 37-letni obywatel Ukrainy miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy, o wszystkim powiadomiono też przełożonego kierowcy. Ten niebawem przyjechał i zabezpieczył dostawczego mercedesa – dodaje Kamil Gołębiowski.

Policjanci dodają, że po raz kolejny, dzięki czujności świadków, być może udało się uniknąć tragedii na drodze. Pijani kierowcy stanowią bowiem bardzo duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu, a wypadki z ich udziałem niejednokrotnie są tragiczne w skutkach.