Obywatel Ukrainy znalazł sprytny sposób na zarobek. Oszukanych zostało kilkanaście osób, ale to dopiero początek
16:09 10-09-2023
fot. lublin112.pl
Od pewnego czasu na policję zaczęli zgłaszać się osoby sprzedające sprzęt elektroniczny na jednym z popularnych serwisów internetowych. Zgłaszały, iż wyłudzono od nich towar. Za każdym razem schemat działania był taki sam. Nawiązywała z nimi kontakt osoba, która była zainteresowana zakupem laptopa, telefonu czy też tabletu. Klient wybierał towar drogi, najczęściej też nowy.
W mailowej korespondencji wyrażał zainteresowanie zakupem, lecz zastrzegał, że zgodzi się jedynie na wysyłkę za pobraniem. Informował, że w Internecie jest pełno oszustów, dlatego też woli uważać. Zaznaczał jednocześnie, że aby nie obciążać sprzedającego kosztami swojego braku zaufania, proponował iż sam opłaci koszt takiej usługi.
Rozwiązanie to było jednak tylko pozornie uczciwe. Po otrzymaniu od sprzedającego odpowiednich danych, które były potrzebne do zamówienia usługi w firmie kurierskiej, wysyłał odpowiednią etykietę. Sprzedający nie podejrzewając nic złego, drukowali ją, naklejali na opakowanie i wysyłali przesyłkę. Na pieniądze za sprzedany sprzęt się jednak nie doczekali.
Po kontakcie z firmą kurierską okazywało się, że etykiety były zmodyfikowane. Mianowicie oszust przerabiał etykietę zwykłej przesyłki na przesyłkę za pobraniem.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą z KMP w Lublinie wspólnie z kryminalnymi z KWP w Lublinie. Szybko ustalili, że za oszustwa odpowiada 21-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna w minioną środę został zatrzymany na terenie Lublina. Wiadomo już, że w tej sprawie poszkodowanych jest 12 osób, którzy stracili sprzęt warty ponad 55 tys. złotych.
W czwartek mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty oszustwa. Decyzją sądu 21-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Jak wskazują policjanci, sprawa ma charakter rozwojowy, gdyż wszystko wskazuje na to, iż oszukanych przez niego osób może być więcej. Dlatego też funkcjonariusze apelują do wszystkich, którzy w ostatnim czasie padli ofiarą tego typu przestępstwa, aby zgłaszały się na komendę na ul. Północną 3 w Lublinie.
Puścić brata
won na front
Zakaz wjazdu do Polski niech wykazuje się na wojnie
„Po kontakcie z firmą kurierską okazywało się, że etykiety były zmodyfikowane. Mianowicie oszust przerabiał etykietę zwykłej przesyłki na przesyłkę za pobraniem” – a to kurier odbierający przesyłkę nie sprawdzał etykiety ? Dziwne…, ja jak w firmie wysyłam paczki, to kurier odbierający paczkę, oprócz tego że zeskanuje numer paczki to sprawdza czy się pokrywa z listem.
taaa, zwłaszcza jak kurier odbiera setki jak nie tysiące paczek i ma czas sprawdzić każdą etykietę. dobre sobie.
kriss polecam się zapoznać z regulaminem firm kurierskich, a później pisać wywody co powinien kurier. już to widzę odbiór 600 paczek a on sprawdza z listem… hahaha głupi że cokolwiek podpisuję bo samemu może sobie gola strzelić na parę tysięcy. jest urządzenie, zlecenie, skanowanie , podpis klienta że paczki zeskanowane są zabrane, tyle.
Kurier nie sprawdza co pisze na etykiecie tylko skanuje kod. Jeżeli kod był ze zwykłej paczki to ją doręcza i tyle, nie patrzy czy jest adnotacja „pobranie” – a nawet jeśli by była to postępuje zgodnie z tym co ma w kodzie
Oszustwo i kradzież to nie jest „sprytny sposób na zarobek”. Może niech tytuł niech jednak mówi jak jest?
Czy to czasem nie Gruskini z nad wisły?
myślę,że to nie jeden taki przypadek, również mnie tak chcieli oszukać a byłem sprzdawcą używanych drogich rolek na olx i jakaś pani z ukr. napisała mi, że kupi ale wysyłka za pobraniem po czym wysyła mi jakiś wątpliwy screen z inpost, że należy tak i tak nadać paczkę. w screenie jest instrukcja że kupujący wysyła mi etykiete do wysyłki i że zaraz po wysyłce powiniem mieć przelew auto na konto. Zorientowałem tylko dlatego, że mam apke inpost i gdybym sam chciał wygenerowac taką etykiete za pobraniem to nie ma tej opcji w apce i dlatego zapaliła mi się lampka ostrzegawcza, że coś jest nie tak .Gdybym tego nie sprawdził u siebie to pewnie w ciemno bym to wysłał.
Moim zdaniem powinno być „Po kontakcie z firmą kurierską okazywało się, że etykiety były zmodyfikowane. Mianowicie oszust przerabiał etykietę przesyłki za pobraniem na etykietę zwykłej przesyłki”
To na Ukrainie niema wojny, że 21-letnie knury robią interesy w Polsce ?
Jeśli ja wystawiam list to zwrot pobrania trafia na moje konto. Więc nawet nie musiał ich podrabiać, po prostu płacił by sam sobie. Pytanie gdzie on tych mądrych znalazł co na to poszli.