Dajcie spokój tego nie idzie juz wytrzymac w Rządzie same Łosie w lasach armagedon istny

Wczoraj po 19:00 na wysokosci tablicy Firlej w kieunku Bialegostoku spojrzałam takiemu w oczy, na poboczu, na wyciągnięcie ręki…Zrobiło mi się niedobrze…Popieram wolniejszą jazdę na takich odcinkach. Zostaje skanowanie pobocza w lesie i laserowa wprost uważność. Sama się nieraz przyłapuję na tym, ze gdzieś odplywam myślami ale to, że się dodatkowo upewnię, spojrzę jeszcze raz czy jadę bardzo swiadomie już niejednokrotnie uratowało mi jeśli nie życie to auto przed rozbiciem.
Pewnie, że fajnie jest pocisnąć (chociaz ja za bardzo nie mam czym 😝) Ja chyba wybieram rozsądek…