Kierowcy mają fantazję. Kombajnem po ekspresówce, wózkiem inwalidzkim po ruchliwej al. Witosa (zdjęcia)
19:36 10-07-2021
Wyjątkowym brakiem wyobraźni popisał się w sobotę około godziny 18 kierowca kombajnu zbożowego który postanowił pojechać drogą ekspresową. Kierowcy widząc wolnobieżny pojazd na obwodnicy Lublina od razu zaczęli alarmować odpowiednie służby. Pojazd został też wypatrzony na monitoringu przez obsługę trasy.
Z uwagi na zagrożenie, na miejsce natychmiast skierowano patrole drogówki. Funkcjonariusze zatrzymali kombajn pomiędzy węzłami Tatary a Rudnik. Obecnie z kierowcą prowadzone są czynności wyjaśniające.
W tym samym czasie kierowcy poruszający się al. Witosa dostrzegli nagle poruszającego się jezdnią na wózku inwalidzkim mężczyznę. Co więcej, jak wyjaśniają nasi czytelnicy, miał on być niekompletnie ubrany. O wszystkim również została powiadomiona policja.
(fot. nadesłane)
leeee nieraz widziałem w tamtym roku nie jeden kombajn na obwodnicy i co z tego? ? Maja kasę to se jeżdżą jak chcą!!
Mandat im po 5 tys to się naucza wxsiory !!
Phiii aby 5 tysi mandatu idę się swoim kombajnem po autostradzie przejechać
Lisku!
Coś Ci się pomyliło. Rolnik nie pracuje dla całego narodu, tylko dla siebie i swojej rodzinki. Te czasy rycerzy już odeszły w niepamięć. Dziś szlachetne czyny są bezwartościowe. Liczy się tylko kasa, a czynu szlachetnego można dokonać by poprawić sobie nastrój, i pod warunkiem że to nic nie będzie kosztowało.
Może jeszcze powiesz że nauczyciele, pielęgniarki, anestezjolodzy i wszelkiej innej maści medycy pracują dla narodu i człowieka?. Che che!
przez miasto miał jechać taki szeroki kombajn a ska taka szeroka miejsca dla wszystkich wystarczy…hi hi hi hi
Co tam mandat. Ten kombajnista jeszcze swoim wnukom będzie opowiadał o tym „doniosłym wyczynie”.
jechal, kosic rzepak 🙂
A ja kiedyś prułem na rowerze ukraina od samego Lublina aż do Pełczyna /ok.30km ekspresówką / i nikt o mnie nie napisał , nikt nie zatrzymał tylko robotnicy pracujący na poboczach pukali się w głowę a ja im gest tego skoczka o tyczce pokazywałem . Dopiero jak wracałem chwycili mnie w Bystrzejowicach , rower zabrali i trzy dni wtedy w Abramowicach byłem .
Po co heder na tak szerokiej drodze odkręcał?