Gorący Patrol rozpoczął kolejny sezon działalności. Pomagają potrzebującym przetrwać zimę

W ostatnim czasie dni, a zwłaszcza noce, stają się coraz chłodniejsze, co zwiastuje nieuchronnie zbliżającą się zimę. To zaś oznacza najtrudniejszy okres w roku dla osób bezdomnych oraz ubogich. Przetrwać im pomagają wolontariusze z Gorącego Patrolu, który już od kilkunastu lat wydają potrzebującym ciepłe posiłki, a także ubrania i podstawowe leki czy opatrunki. Jednak dla osób, które zgłaszają się po pomoc, czy też do których docierają wolontariusze, liczy się jeszcze jedno. Mianowicie ciepłe słowo oraz sama obecność kogoś, kto chce im pomóc.

Od ubiegłego roku Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu w Lublinie pomaga potrzebującym również stacjonarnie. Każdego dnia o godzinie 19:00 przed punktem przy ul. 1 Maja 20 ustawiają się kolejki potrzebujących. Na razie tłumów jeszcze nie widać, jednak im niższa temperatura na dworze, tym więcej ludzi prosi o gorący posiłek, koc czy też cieplejsze ubranie.

Kiedy nadchodzą chłodne noce wolontariusze bezpośrednio docierają do miejsc, w których przebywają osoby bezdomne. Zawsze z gorącą herbatą i ciepłą zupą. Za każdym razem starają się choć kilka minut porozmawiać, zapytać o to czego najbardziej potrzebują i w miarę możliwości dostarczyć te rzeczy przy kolejnej wizycie. Regularność odwiedzin sprawiła, że potrzebujący oczekują na wolontariuszy, gdyż to głównie dzięki nim, mają szansę na przetrwanie zimy. Każdego dnia z pomocy „Gorącego Patrolu” korzysta ok 70-80 osób, wydawane jest kilkadziesiąt litrów zupy, niewiele mniej gorącej herbaty i dziesiątki chlebów.

Działalność ta nie byłaby możliwa bez wolontariuszy oraz darczyńców. Dlatego też Centrum Wolontariatu w Lublinie apeluje do osób, które zarówno mogą pomóc w codziennej działalności, jak też przekazać produkty spożywcze lub ciepłe ubrania, o włączenie się do akcji.

Reportaż na temat pomocy, jaką zimą niosą wolontariusze Gorącego Patrolu, można przeczytać TUTAJ.

(fot. lublin112)