Fałszywi policjanci zostali zatrzymani. Odzyskano niemal pół miliona złotych (wideo, zdjęcia)

Do Sądu Rejonowego w Kraśniku został skierowany akt oskarżenia w prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kraśniku śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej działającej na terenie całego kraju „metodą na policjanta”.

Do oszustw dochodziło w 2020 roku m.in. na terenie woj. lubelskiego. Przestępcy dzwonili do starszych mieszkańców Kraśnika i nakłaniali ich do przekazania pieniędzy. Oszuści przy tym wymyślali różne historie, aby skłonić swoje ofiary do przekazania gotówki. Jeden z seniorów stracił 136 tys. złotych.

Policjanci zajmujący się sprawą ustalili pojazd, którym poruszał się oszust. Zatrzymali do tej sprawy 25-latka z województwa dolnośląskiego. W samochodzie znajdowała się znaczna suma pieniędzy. W związku z podejrzeniem, że pieniądze pochodzą z oszustwa mężczyzna został zatrzymany wraz z gotówką i przetransportowany do komendy. Kraśniccy śledczy ustalili personalia mogącego działać razem z nim 23-latka z województwa dolnośląskiego.

Jak się okazało, ofiarą oszustów mogła wówczas paść 78-latka z Lublina. Do sprawy włączyli się mundurowi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Seniorka już zdążyła wypłacić ponad 285 tysięcy złotych, zapakowała je w materiałową torbę i przekazała na chodniku oszustowi. Wtedy mundurowi zatrzymali mężczyznę, a kobieta dowiedziała się od prawdziwych policjantów, że padła ofiarą oszustwa.

Policjanci pracujący nas sprawą odzyskali niemal pół miliona złotych. W trakcie śledztwa ustalono, że oszuści od września zeszłego roku prowadzili swoją działalność przestępczą na terenie całego kraju, między innymi w Białymstoku, Olsztynie, Ełku, Augustowie, Giżycku, Tarnowie, gdzie oszukali starsze osoby na kwotę ponad 700 tysięcy złotych, natomiast usiłowali wyłudzić jeszcze ponad 40 tysięcy złotych.

Zatrzymani mężczyźni trafili do tymczasowego aresztu. Wkrótce sąd zdecyduje o ich losie. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

(fot. wideo Policja Kraśnik)