Zapadająca się jezdnia, spękana i pofalowana nawierzchnia – tak wygląda dopiero co wyremontowany odcinek drogi krajowej nr 17. Drogowcy ustalają, co jest tego powodem.
to było zaraz po oddaniu do użytku jadąc w kierunku zamościa niezła hopa jest a z powrotem jakoś mniej czuć. powód to fuszera tak samo jak ten przejazd tymczasowy co tam był…
Maciek
To miał być most zwodzony, ale coś poszło nie tak …
IROMIR
Przepraszam,pewnie coś ze wzrokiem nie tak….smutek:-(
pawel
odrazu po oddaniu wiaduktu….jechało się jak po wielbladzie….kto to robi…..za co to niby się placi..średniowiecze….tak samo jak z remontami dróg….wsypią w dziurę trochę kamienia….uklepia noga i zrobione….juz nie raz to widziałem……co to ma się wszystkooo znaczyć!!!!!!!!
adam
Szybko nie zawsze źle przy dzisiejszej technologii szybko nie znaczy źle na drogach krajowych jezdnie się psują bo jak się frezuje cztery i kładzie cztery nowego na Starym popekanym fundamencie to co ma być nawet przy dziesięciu na Starym się odtworzy co bylo trzeba zmienić podejście inwestorów nie najtańsza oferta dopóki tak będzie nie sppdziewajmy się rewelacji w wykonawstwie
Lubik
A nz Tysiaclecia w Lublinie zapadają się studzienki.Ta szajsowata firma powinna zaplacic karę za taką fuszerke jaką zrobili podczas remontu ulicy.
leming
Mamy dobry rząd, wybitnych fachowców, gospodarka idzie do przodu, a ludziom żyje się coraz lepiej.
dobre
Neo-nówka 🙂
MGD
Jeszcze jedno abo i dwa: Kto robił odbiór techniczny ? Kto miał nad tym nadzór budowlany? Czy Ci „specjaliści” jeszcze pracują ? Ile było w kopertach ?
olo 2
Powód jest prosty – remontu dokonywały matoły , które naruszyły podbudowe drogi nie utwardzając jej po obu skrajnych stronach mostu i teraz osiada—brawooooooooooooo! Typowa prowizorka , bylejakość inieznajomość tematu.
Marco
Znajomy od kilku lat mi powtarzał, że przyjeżdża do niego facet z firmy budującej mosty, z taką ilością tytułów, że mu się na pieczątce nie mieszczą, a pyta jak zbudować zwykły mostek na wsi… Takich mamy fachowców…
Maciek
„U siebie rób jak u siebie, a u obcego na odpi… Ja nawet u siebie zrobiłem na odpi…” i tyle w temacie o naszych przetargach, firmach, specjalistach…
to było zaraz po oddaniu do użytku jadąc w kierunku zamościa niezła hopa jest a z powrotem jakoś mniej czuć. powód to fuszera tak samo jak ten przejazd tymczasowy co tam był…
To miał być most zwodzony, ale coś poszło nie tak …
Przepraszam,pewnie coś ze wzrokiem nie tak….smutek:-(
odrazu po oddaniu wiaduktu….jechało się jak po wielbladzie….kto to robi…..za co to niby się placi..średniowiecze….tak samo jak z remontami dróg….wsypią w dziurę trochę kamienia….uklepia noga i zrobione….juz nie raz to widziałem……co to ma się wszystkooo znaczyć!!!!!!!!
Szybko nie zawsze źle przy dzisiejszej technologii szybko nie znaczy źle na drogach krajowych jezdnie się psują bo jak się frezuje cztery i kładzie cztery nowego na Starym popekanym fundamencie to co ma być nawet przy dziesięciu na Starym się odtworzy co bylo trzeba zmienić podejście inwestorów nie najtańsza oferta dopóki tak będzie nie sppdziewajmy się rewelacji w wykonawstwie
A nz Tysiaclecia w Lublinie zapadają się studzienki.Ta szajsowata firma powinna zaplacic karę za taką fuszerke jaką zrobili podczas remontu ulicy.
Mamy dobry rząd, wybitnych fachowców, gospodarka idzie do przodu, a ludziom żyje się coraz lepiej.
Neo-nówka 🙂
Jeszcze jedno abo i dwa: Kto robił odbiór techniczny ? Kto miał nad tym nadzór budowlany? Czy Ci „specjaliści” jeszcze pracują ? Ile było w kopertach ?
Powód jest prosty – remontu dokonywały matoły , które naruszyły podbudowe drogi nie utwardzając jej po obu skrajnych stronach mostu i teraz osiada—brawooooooooooooo! Typowa prowizorka , bylejakość inieznajomość tematu.
Znajomy od kilku lat mi powtarzał, że przyjeżdża do niego facet z firmy budującej mosty, z taką ilością tytułów, że mu się na pieczątce nie mieszczą, a pyta jak zbudować zwykły mostek na wsi… Takich mamy fachowców…
„U siebie rób jak u siebie, a u obcego na odpi… Ja nawet u siebie zrobiłem na odpi…” i tyle w temacie o naszych przetargach, firmach, specjalistach…