Chciała pomóc koleżance, przekazała kod BLIK. Oszust tylko na to czekał
09:03 05-03-2023
Mieszkanka powiatu ryckiego powiadomiła policjantów, że padła ofiarą oszusta. 35-latka zareagowała na wiadomość przekazaną jej za pomocą komunikatora społecznościowego. Była przekonana, że autorką wiadomości jest jej znajoma, która z uwagi na problemy techniczne z zalogowaniem do swojej bankowości elektronicznej poprosiła o podanie kodu BLIK.
Koleżanka pieniędzy potrzebowała na opłacenie zamówienia. 35-latka wygenerowała i przekazała trzy kody na łączną kwotę 1000 złotych.
Po kilkunastu minutach skontaktowała się z nią telefonicznie rzeczywista znajoma.
Kobieta twierdziła, że ktoś włamał się na jej konto na komunikatorze i podszywając się pod nią wysyłał wiadomości z prośbą o pożyczkę do jej znajomych. Wówczas pokrzywdzona zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła sprawę w banku i na policję.
(fot. pixbay.com)
A wcześniej nie mogła zadzwonić do tej koleżanki, żeby potwierdzić prawdziwość tej wiadomości? Co ci ludzie w tych mózgach mają. Baba 35 lat zero rozumu.
Niestety część osób zbyt późno się orientuje, że są ofiarami manipulacji. Znam osobiście taki przypadek z piątku…
Ile jeszcze tego będzie?
Co chwila będzie. Ile ludzi, tyle charakterów.
Dziwicie się starym babciom, ale naiwność
I Blik jest dla ludzi, tyle, że lepiej służy tym mądrzejszym.
O których teraz coraz trudniej..
tsza żyć jak karakan z pisu brak telefonu prawka a przyjaciół niema to co nikt nie oszuka (tylko kase rydzowi do Torunia sle)???
Niezrozumiałe jest tylko to, dlaczego banki coraz bardziej zacieśniają limity dla usługi BLIK. Dzieje się to kosztem większości klientów, którym bardzo to utrudnia korzystanie z tej usługi. A takim nieogarniętym jak ta pani to niestety i tak nie pomoże, bo oni i tak prędzej czy później „znajdą sposób” na to jak bezmyślnie stracić własne pieniądze. I limity nic tu nie pomogą.
skoro koleżanka ma problemy z zalogowaniem się do banku to jak chce się dowiedzieć czy w ogóle przyszła kasa xD