Pojawiają się pierwsze typowania wskazujące, kto ma największe szanse na objęcie stanowiska prezydenta Lublina. Wyniki wyborów obstawiają bowiem nawet bukmacherzy.
Ilość inwestycji, tępo zmian, Lublin za prezydentury Żuka zmienił się z zaściankowej prowincjonalnej osady w przepiękne i nowoczesne miasto.
Moim zdaniem oraz w oparciu o opinie ludzi odwiedzających miasto okazjonalnie, nie ma żadnej alternatywy dla obecnego Prezydenta.
Pisiory nie mają pojęcia o gospodarnym zarządzaniu, jedyne co im wychodzi, to kumoterstwo, propaganda i złodziejstwo na niespotykaną skalę.
Student
Gdzie to piękne nowoczesne miasto byłeś głąbie gdzieś poza Lublinem
Prezez Fanów Frania
We Świdniku
karolek
Zacznij sie leczyc na głowę
Ostatni sprawiedliwy
Oby nie ten pisuar tylko …
karolek
Pewnie lepszy złodziej z PO albo szwabski namiestnik
Tur
Widziałem spot wyborczy. Najbardziej rozczulilem się tym dbaniem o zielony Lublin. Ktoś zapomniał, że blacha falista i beton nie są zielone
Lsm
Każdy inny byle nie zuk i PO.
Lu
Bubel dworzec za ogromne miliony bubel park dziurawe ulice MOSiR który przynosi straty wszędzie pato deweloperka.
[***]
no jakis trol kochajacy zuka ,sie opisuje komuch bekart ruski
platworniane slugusy ulotki do skrzynek rzucaja noca zeby nikt ich nieprzegonil
adamS
WoW…ale dziwne :)) że największe szanse ma gość który ma największy sztab wyborczy. Ciekawe ile osób straciłoby w miesiąc0 dwa robotę w urzędach i spółkach miejskich. Ilu firmom skończyłyby się kontrakty z miastem…
kronikidewelorozwoju
Skoro Dziad Jakubowicki cieszy się taką popularnością, dlaczego nikt nie startuje z programem przebicia tego samego, co zdziałał on podczas 14 lat swoich rządów, jak np.:
1. Sprzedać biurowiec na Wieniawskiej, a następnie nająć go od dewelo-cfaniaka
2. Wywalić z Zygmuntowskich także stadion lekkoatletyczny – zmieści się 20, a nie tylko 10 „akademików” – i zlecić budimexykowi wybudowanie drugiego – oczywiście najlepiej gdzieś na terenach zielonych i zalewowych. To samo można też zrobić z Lublinianką.
3. Zapalić zielone światło dla zabudowy CAŁEGO wąwozu na Czubach.
4. Wyburzyć ten „syf” jakim są budynki na Lubartowskiej i wydać warunki pod co najmniej 10-piętrowe „akademiki”, przy czym samą Lubartowską przerobić na dwupasmówkę.
5. Obcinać kursy mpk nie o 10% rocznie, a o 20 albo i 30.
6. W ogóle przestać remontować nawierzchnie istniejących ulic, a zamiast tego środki przekierować na nowe autostrady śródmiejskie (w tym „małą obwodnicę” przez środek Starego Gaju), oczywiście odpowiednio wcześniej informując dewelopów o ich przebiegu, aby mogli zgromadzić tam banki ziemi.
7. Wyrzynać/dawać zgody na wyrzynkę nie 5.000 drzew rocznie, a 10.000.
Itd.
Acab
Leming jak zwykle zero konkretów, a puste hasła. Jak to niby Lublin się rozwinął? A co takiego się rozwinęło? Bo ja jakoś nie widzę, nie sztuką jest zadłużyć miasto i żyć na kredyt. Sztuką jest zrobić to bez zadłużania. Ale lemingi nie zrozumieją, że to pieniądze, które będą spłacać kolejne pokolenia. Pieniądze wydane często bezmyślnie, jak wiadukt za wiele milionów nad malutką uliczką przy targach. Inwestycja jak w Stanach, a nie w Europie. Powiedziałbym, że gdyby nie gigantyczne długi miasta to nie byłoby nawet tych kilku inwestycji. Czyli Lublin wręcz się zwinął – zniszczona komunikacja miejska, infrastruktura piesza zniszczona wciąż bardziej i bardziej. Zabudowane kolejne zielone tereny. Budowanie przez deweloperów bez ładu i składu, zero planowania przestrzennego. Za komuny było w tym temacie lepiej. Miasto zakorkowane jak nigdy wcześniej, większe miasta w Europie mają mniejsze problemy z przejezdnością niż Lublin. Tak właśnie działa Żuk, osoba że wsi, nie jest mieszkańcem Lublina, ale wie czego mieszkańcom potrzeba. Kolejny polityk. Komunikacja miejska jest tak zniszczona, że większość ludzi jeździ samochodami. Takiej liczby taksówek jak w Lublinie ze świecą szukać w innych polskich miastach. Ale co to obchodzi gościa ze wsi, który do ratusza dojedzie autem. Ważne, że lemingi żyją w „fajnej” Polsce.
Czy ktoś wie skąd jego komitet ma tyle pieniędzy? Żadne inne ugrupowanie nie ma tylu plakatów o nie szpeci tak miasta. Może deweloperzy hojnie wpłacają?
RKS
Gdzie peło tam długi i dno won z Lublina raz na zawsze.
Ilość inwestycji, tępo zmian, Lublin za prezydentury Żuka zmienił się z zaściankowej prowincjonalnej osady w przepiękne i nowoczesne miasto.
Moim zdaniem oraz w oparciu o opinie ludzi odwiedzających miasto okazjonalnie, nie ma żadnej alternatywy dla obecnego Prezydenta.
Pisiory nie mają pojęcia o gospodarnym zarządzaniu, jedyne co im wychodzi, to kumoterstwo, propaganda i złodziejstwo na niespotykaną skalę.
Gdzie to piękne nowoczesne miasto byłeś głąbie gdzieś poza Lublinem
We Świdniku
Zacznij sie leczyc na głowę
Oby nie ten pisuar tylko …
Pewnie lepszy złodziej z PO albo szwabski namiestnik
Widziałem spot wyborczy. Najbardziej rozczulilem się tym dbaniem o zielony Lublin. Ktoś zapomniał, że blacha falista i beton nie są zielone
Każdy inny byle nie zuk i PO.
Bubel dworzec za ogromne miliony bubel park dziurawe ulice MOSiR który przynosi straty wszędzie pato deweloperka.
no jakis trol kochajacy zuka ,sie opisuje komuch bekart ruski
platworniane slugusy ulotki do skrzynek rzucaja noca zeby nikt ich nieprzegonil
WoW…ale dziwne :)) że największe szanse ma gość który ma największy sztab wyborczy. Ciekawe ile osób straciłoby w miesiąc0 dwa robotę w urzędach i spółkach miejskich. Ilu firmom skończyłyby się kontrakty z miastem…
Skoro Dziad Jakubowicki cieszy się taką popularnością, dlaczego nikt nie startuje z programem przebicia tego samego, co zdziałał on podczas 14 lat swoich rządów, jak np.:
1. Sprzedać biurowiec na Wieniawskiej, a następnie nająć go od dewelo-cfaniaka
2. Wywalić z Zygmuntowskich także stadion lekkoatletyczny – zmieści się 20, a nie tylko 10 „akademików” – i zlecić budimexykowi wybudowanie drugiego – oczywiście najlepiej gdzieś na terenach zielonych i zalewowych. To samo można też zrobić z Lublinianką.
3. Zapalić zielone światło dla zabudowy CAŁEGO wąwozu na Czubach.
4. Wyburzyć ten „syf” jakim są budynki na Lubartowskiej i wydać warunki pod co najmniej 10-piętrowe „akademiki”, przy czym samą Lubartowską przerobić na dwupasmówkę.
5. Obcinać kursy mpk nie o 10% rocznie, a o 20 albo i 30.
6. W ogóle przestać remontować nawierzchnie istniejących ulic, a zamiast tego środki przekierować na nowe autostrady śródmiejskie (w tym „małą obwodnicę” przez środek Starego Gaju), oczywiście odpowiednio wcześniej informując dewelopów o ich przebiegu, aby mogli zgromadzić tam banki ziemi.
7. Wyrzynać/dawać zgody na wyrzynkę nie 5.000 drzew rocznie, a 10.000.
Itd.
Leming jak zwykle zero konkretów, a puste hasła. Jak to niby Lublin się rozwinął? A co takiego się rozwinęło? Bo ja jakoś nie widzę, nie sztuką jest zadłużyć miasto i żyć na kredyt. Sztuką jest zrobić to bez zadłużania. Ale lemingi nie zrozumieją, że to pieniądze, które będą spłacać kolejne pokolenia. Pieniądze wydane często bezmyślnie, jak wiadukt za wiele milionów nad malutką uliczką przy targach. Inwestycja jak w Stanach, a nie w Europie. Powiedziałbym, że gdyby nie gigantyczne długi miasta to nie byłoby nawet tych kilku inwestycji. Czyli Lublin wręcz się zwinął – zniszczona komunikacja miejska, infrastruktura piesza zniszczona wciąż bardziej i bardziej. Zabudowane kolejne zielone tereny. Budowanie przez deweloperów bez ładu i składu, zero planowania przestrzennego. Za komuny było w tym temacie lepiej. Miasto zakorkowane jak nigdy wcześniej, większe miasta w Europie mają mniejsze problemy z przejezdnością niż Lublin. Tak właśnie działa Żuk, osoba że wsi, nie jest mieszkańcem Lublina, ale wie czego mieszkańcom potrzeba. Kolejny polityk. Komunikacja miejska jest tak zniszczona, że większość ludzi jeździ samochodami. Takiej liczby taksówek jak w Lublinie ze świecą szukać w innych polskich miastach. Ale co to obchodzi gościa ze wsi, który do ratusza dojedzie autem. Ważne, że lemingi żyją w „fajnej” Polsce.
Czy ktoś wie skąd jego komitet ma tyle pieniędzy? Żadne inne ugrupowanie nie ma tylu plakatów o nie szpeci tak miasta. Może deweloperzy hojnie wpłacają?
Gdzie peło tam długi i dno won z Lublina raz na zawsze.