Zderzenie skody z citroenem. Żaden z kierowców nie poczuwał się do winy (zdjęcia)
18:33 28-01-2023
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 12 na ul. Sowińskiego w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Weteranów zderzyły się dwa samochody osobowe: skoda i citroen. Na miejscu interweniowała policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący skodą mężczyzna poruszał się ul. Weteranów. Kiedy dojeżdżał do skrzyżowania jego auto zderzyło się z citroenem, którego kierowca jechał ul. Sowińskiego od strony ul. Głębokiej w wykonywał manewr skrętu w lewo, w ul. Weteranów.
Podróżujące autami osoby nie wymagały interwencji medycznej. Kierowcy obu aut nie poczuwali się do winy. Dlatego też sprawą zajmują się teraz policjanci.
(fot. lublin112, nadesłane – Jacek)
Kto poruszał się drogą z pierwszeństwem? I sprawa jasna.
nie bardzo bo ten na drodze z pierwszenstwem skosil sktryzowanie i wjechal w goscia ktory nie wyjechal na glowna
Mam nadzieję, że żartujesz…? Przecież tutaj poerwszeństwo przejazdu mówi tyle, że skręcający powinien zmieścić się na swoim pasie. Pierwszeństwo nic nie mówi natomiast o taraniwaniu prawidłowo jadącego swoim pasem auta !!
czyli kogo wina wedlug ciebie?
No przecież to oczywiste, że cytryny. Tutaj nie ma nawet sekundy zawahania.
i to chcialem usplyszec
Powiem jedno jeśli ci nie pasuje Bolt to mie jeździj wasze prostackie wypociny nie mają sensu jeżdżę od 11 lat taxi rzeczywistość zmienia pogląd jeżdżę boltem od 2 lat dużo dardiej dbają o klienta niż taxi kto ma wiedzieć ten wie
I właśnie to jest ten problem .. problem który NARASTA.
Wszyscy są tacy pospinani, cyniczni egoistyczni a nawet już dochodzi do napaści (stop cham kto ogląda ten wie)
Gdyby człowiek człowiekowi CZLOWIEKIEM, miał indyktrynowane dobro to by wziął pogadał, zażartował i się dogadał.
Współczuję ludziom, którzy dali sobie wkręcić, że ścinający zakręt samochód ma pierwszeństwo na Twoim pasie.
Niestety tak chcą by świat działał. Ludzie mają być sobie wrogiem, krzyczeć agresja reagować
Od lat to się nasila lecz na bieżąco odwracana jest uwaga i lata lecą – plan realizują
Tak i też tutaj widać, że Pan kierowca który ściął zakręt również i Policjanta próbuje przekonać, że ścinający zakręt ma pierwszeństwo przed autem jadącym z naprzeciwka nawet kiedy wjeżdża na jego pas lub go przecina właśnie ścinając zakręt
Za swoje bezmyślne podejście kara będzie mandat i punkty. Za kilka dni dotrze do niego, że NIE WOLNO ścinać zakrętów i może nawet przypomni sobie, że sam to wie…
Może dołączy do tych co pomagają na drodze kierowcom, pomogą włączyć się do ruchu (40 aut, skręt w lewo, żadne auto się nie zatrzymało ?, wystarczyło lekko zwolnić żeby zrobić lukę a jednak nikt na to nie wpadł. To co się dzieje z ludzkością aż przeraża. )
Nie ważne czy to bolt, Uber czy inny sałaciaż.
Stał we właściwym dla siebie miejscu, na swoim pasie i chciał prawidłowo włączyć się do ruchu. A że u nas w kraju niektórzy uprawiają PARTYZANTKĘ i jeżdżą jak chcą, to niestety tak się dzieje.
Kierowca citroena nie miał prawa nawet jednym kołem najechać na podwójną linie ciągłą i tu nie było się o co kłócić tylko pisać oświadczenie i spadać do domu bez policji. A tak to jeszcze w gratisie dostał zapewne 2500zł za kolizję!
Zgoda z tym, że on nie włączał się do ruchu 🙂 on był w ruchu tylko oczekiwał na możliwość wjazdu ja drogę z pierwszeństwem.
Nie zdziwię się jeśli sąd zatrzyma kierowcy citroena prawo jazdy i skieruje go na egzamin sprawdzający. Nie przyznanie się do winy świadczy o tym, że gość nie ma bladego pojęcia o zasadach ruchu drogowego.
[***]
Jeśli nie wiecie dlaczego tradycyjne taxi zdycha to zamówcie przejazd z tym ” uprzejmym panem” w którego limuzynie pachnie jak w najlepszej perfumerii
Czy masz prawo wjechać na skrzyżowanie jeżeli jest zajęty przejazd? Biały powinien poczekać aż skrzyżowanie opuści inny pojazd a nie w niego wjeżdżać i to być może umyślnie. Wina białego i być może regres (zależy co tłumaczył policjantom i świadkom) za szkody z obu pojazdów!
Jakie skrzyżowanie? Popatrz uważnie na zdjęcia, skodzianka została przytarta na swoim pasie, jeszcze na przejściu, nigdzie nie wjechała. To nawet nie było delikatne ścięcie, gość w cytrynie po prostu wjechał na czołówkę. Naprawdę zastanawiam się w jaki sposób wytłumaczył swoje zachowanie. Pewnie jakiś geniusz jadący Sowińskiego zastawił część skrzyżowania z Weteranów (bo Lublinie niezablokowanie skrzyżowania jest poniżej godności), a ten w cytrynie pojechał na skos tam gdzie „myślał”, że ma miejsce. A że nie jest w stanie analizować zbyt złożonych sytuacji, to nie zauważył skody.
Z ustawień aut wygląda na winę francuskiej marki .Za bardzo ściął skręcając w lewo. Pewnie chciał zdążyć przed autem lecącym z góry.