Ikona polskiej muzyki rockowej, zespół Budka Suflera, w przyszłym roku będzie obchodziła jubileusz pięćdziesięciolecia istnienia. Choć początki tego kultowego zespołu sięgają 1969 roku, to jednak dopiero emisja utworu „Sen o dolinie” przez Rozgłośnię Harcerską w 1974 roku uznany został przez artystów zespołu za początek ich kariery.

Przez szereg lat grupa święciła triumfy nie tylko w Polsce, lecz również za granicą. Jednak w styczniu 2014 roku, ku zaskoczeniu publiczności, muzycy poinformowali, że po 40 latach istnienia Budka Suflera kończy swoją działalność. Zorganizowano też na placu Zamkowym w Lublinie pożegnalny koncert pod hasłem „Memu miastu na do widzenia”.

Poszczególni członkowie zespołu przez kolejne lata byli aktywni w różnych sferach związanych z muzyką, jednak jako zespół przestali występować. Kiedy wydawało się, że Budka Suflera przeszła już do historii, w 2019 roku jeden z jej współzałożycieli, Romuald Lipko, ogłosił reaktywację grupy. W składzie zabrakło jednak Krzysztofa Cugowskiego. Muzycy nie ukrywali, że między nimi nie ma dobrych relacji.

Z okazji jubileuszu Budka Suflera zagra w Lublinie koncert, mający być celebracją tej rocznicy. Został on zaplanowany na 15 czerwca i odbędzie się oczywiście w bliskim muzykom miejscu, a dokładnie Muszli Koncertowej im. Romualda Lipko w Ogrodzie Saskim. Wiadomo już, że poczyniono już uzgodnienia w tej sprawie zarówno z władzami miasta, jak też województwa.

Grupa poinformowała, że na scenie pojawią się także polskie gwiazdy muzyki, które będą gośćmi zespołu. Do udziału w wydarzeniu zaproszono też artystów, którzy w okresie minionych pięćdziesięciu lat współtworzyli niezwykłą jakość i popularność Budki Suflera. Chodzi głównie o wokalistów: Krzysztofa Cugowskiego, Felicjana Andrzejczaka, Izabelę Trojanowską, oraz Urszulę.

Jeżeli chodzi o trójkę ostatnich, to co pewien czas pojawiali się oni na scenie wraz z Budką Suflera wykonując hity zespołu. Pozostaje jedynie kwestia Krzysztofa Cugowskiego, który wielokrotnie zapewniał, iż nie chce mieć z Budką nic wspólnego. Dziennikarze „Super Expressu” zapytali artystę, czy pojawi się w czerwcu na scenie. Z jego odpowiedzi wynika jednak, że nie ma co na to liczyć. Muzyk w ogóle nie chciał słuchać o jubileuszu wskazując, że zupełnie go to nie interesuje.