Z redakcyjnego maila: Co zrobić z bobrami, jak z nimi rozmawiać, czym przekupić? (zdjęcia)

Czytelnik Piotr napisał do nas maila zatytułowanego „Apokalipsa w Sobieskiej Woli”. Patrząc na przesłane zdjęcia można odnieść wrażenie, że po części to określenie jest słuszne, ze względu na rozmiar zniszczeń w drzewostanie. Za zniszczeniami tymi zaś stoją bobry.

Była 8:00 dzisiejszego ranka, gdy leżałem jeszcze w łóżku, ale coś nie dawało mi spokoju, taka cisza, nic kompletnie nic. Postanowiłem szybko się ubrać i w tym momencie spadł porcelanowy ozdobny magnes z lodówki, który podtrzymywał grafik wywozu śmieci z Sobieskiej. Zły znak!

Czym prędzej pobiegłem na zewnątrz i tutaj szok! Cisza! Brak ludzi tak jak by wyparowali, próbuję wołać mojego kota Władka lecz i on przepadł bez śladu.

Po chwili usłyszałem szmer za domem blisko rzeki i tam skierowałem swoje kroki, a to co zobaczyłem przerosło moje najśmielsze oczekiwania, na drugim brzegu było wielkie zgromadzenie, wyglądało to jak sekta, jak jakiś obrzęd składania ofiary, „tłum” składał się z 12-23 dorosłych bobrów, które toczyły walkę o drzewo, moje drzewo!

Bez chwili wahania sięgnąłem po kawałek kiełbasy zwyczajnej, który trzymałem w kieszeni na drugie śniadanie i cisnąłem nim w stronę towarzystwa, co jednak miało negatywne następstwa, ponieważ jeden ze starszyzny podnosząc łapę wskazał mi środkowy palec i chrumkając dał mi do zrozumienia, że jest wegetarianinem i preferuje w drewnie, a szlag by cię trafił – pomyślałem i wróciłem szukać sztucera schowanego przez mojego dziadka podczas I wojny światowej, gdy nie znalazłem złapałem za grabie i pobiegłem ponownie nad rzekę, ale pech chciał, że bobrów już nie było, za to mym oczom ukazał się las…las po wojnie.

Dołączam fotki co zostało i proszę o pomoc, co z nimi zrobić, jak z nimi rozmawiać, czym przekupić?

Należy zaznaczyć, że bóbr w Polsce jest pod ochroną, a reprezentantem gatunku na naszych terenach jest bóbr europejski. Widać, że dużym sukcesem biologów w naszym kraju była odbudowa populacji tego gatunku. Obecnie zwierzęta zapuszczają się także na tereny miejskie, gdzie budują żeremia i wpływają na otaczający je ekosystem.

Znane są przypadki ataku bobrów na człowieka. W 2013 roku w Bełżcu zwierzę pogryzło 5-latka. Wtedy bobra odłowiono i przewieziono do Przemyśla.

Z kolei w sierpniu 2015 r. bobry zatrzymały szynobus, a pociąg wypadł z szyn. Do zdarzenia doszło na trasie kolejowej z Chełma do Włodawy w pobliżu miejscowości Sobibór. Szynobus jadący do Włodawy najechał na lezące w poprzek torów drzewo. W wyniku tego, doszło do wykolejenia z torowiska przedniej osi pojazdu. Szynobusem podróżowało około 20 pasażerów, na szczęście żaden nie odniósł obrażeń.

Jak ustalili przybyli na miejsce policjanci, kłoda została ściętą najprawdopodobniej przez bobry. Następnie przewróciła się na tory.

(fot. nadesłane Piotr, Policja Włodawa)