Z miejsca kolizji prosto do zakładu karnego. Tak 23-latka rozpoczęła Nowy Rok

Do zdarzenia doszło w Nowy Rok po godzinie 4.00 na ul. Kościelnej w Tomaszowie Lubelskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy uderzył w latarnię.

– Policjanci na miejscu nie zastali kierowcy, jedynie samochód porzucony na środku ulicy wbity w uliczną latarnię. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego okazało się, że samochodem kierowała 23-letnia mieszkanka pow. hrubieszowskiego. Kobieta bez wiedzy i zgody znajomego, z którym spędzała sylwestra, wykorzystując jego nieuwagę o 4.00 nad ranem zabrała jego samochód i odjechała – relacjonuje młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej Policji.

Młoda kobieta swoją przejażdżkę zakończyła na ulicznej latarni. Po kolizji wróciła do mieszkania znajomego na piechotę i poszła spać.

– W chwili zatrzymania kobieta miała 2 promile alkoholu i nie posiadała uprawnień do kierowania. Dodatkowo wyszło na jaw, że jest osobą poszukiwaną do odbycia 7 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa narkotykowe. 23-latka usłyszała dziś zarzuty, do których się przyznała. Teraz grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska.

Najbliższe 7 miesięcy 23-latka spędzi w zakładzie karnym. Wkrótce sąd zajmie się kolejnymi jej „wybrykami”.