Wydano za nim sześć listów gończych. Kiedy wrócił do kraju, został zatrzymany po pościgu

Mieszkaniec powiatu lubartowskiego przez dłuższy czas ukrywał się poza granicami kraju, aby uniknąć kontaktu z organami ścigania. Przez kilka lat był poszukiwany, łącznie sześcioma listami gończymi oraz nakazem doprowadzenia, głównie w związku z włamaniami.

W ubiegłym tygodniu lubartowscy kryminalni ustalili, że mężczyzna powrócił do kraju ze względu na sprawy rodzinne i planuje ponowny wyjazd za granicę. Funkcjonariusze kryminalni z Lubartowa wspólnie z pracownikami Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie natychmiast podjęli skoordynowane działania we współpracy z innymi jednostkami na obszarze całego kraju. Zatrzymanie mężczyzny było szczególnie trudne ze względu na jego ciągłe przemieszczanie się.

Dzięki bliskiej współpracy między różnymi komendami oraz szybkiemu działaniu, mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Koninie. 50-latek wpadł w ręce mundurowych po pościgu. Najpierw próbował uciekać samochodem, a potem porzucił pojazd i starał się uciekać pieszo. Ponadto podczas zatrzymania okazało się, że 50-latek nie posiadał ważnych uprawnień do prowadzenia pojazdów.

Mężczyzna został przewieziony do aresztu śledczego, gdzie będzie musiał odbyć wymierzoną mu karę pozbawienia wolności. Dodatkowo, odpowiedzialność poniesie za niezatrzymanie się do kontroli.