Wraz z kolegą napadł na sąsiada. Zarzucili mu koc na głowę, pobili i ukradli 10 złotych oraz telefon
20:10 11-09-2017
Do zdarzenia doszło w czwartek w gminie Chodel. Do jednego z domów wtargnęło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Zarzucili oni 66-letniemu gospodarzowi koc na głowę a następnie bili go pięściami po całym ciele. Gdy mężczyzna nie był w stanie się już bronić, napastnicy ukradli 10 złotych, telefon oraz etui w którym znajdował się dowód osobisty i karta bankomatowa.
Następnego dnia policjanci zatrzymali pierwszego ze sprawców. Nie musieli go daleko szukać, gdyż mieszkał po sąsiedzku. 23-latek po przesłuchaniu trafił przed oblicze prokuratora. Usłyszał zarzut rozboju, po czym z wnioskiem o tymczasowy areszt, doprowadzono go do sądu.
Dzisiaj rano kryminalni ustalili i zatrzymali drugiego sprawcę zdarzenia. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec gminy Piaski. W chwili obecnej trwają czynności procesowe z jego udziałem. Mężczyzna zostanie doprowadzony do prokuratury gdzie usłyszy zarzuty. Obu mężczyznom grozi teraz nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
(fot. policja)
2017-09-11 20:05:50
Ale pusty plastuyś , uszy jak u nietoperza !
Wygląd wyglądem, tego się nie wybiera więc nie wypada tak mówić, ale jakby nie patrzeć, zrobił źle.
Jaka wiocha, taki napad
Cioty zawszone….
We dwóch razem mają mniej lat niż ich ofiara.Pewnie gdyby dziadek był młodszy o te dziesięć latek,to by jeszcze długo rany lizali i sądy by były niepotrzebne.
Jak by był młodszy, to zapewne, już by składał wniosek o dobrowolne poddanie się karze za pobicie a napastnicy o odszkodowanie.
nic nie winny chłopak siedzi a pijak chce tylko kase wyciągnąć od rodziny gdzie tu jest prawo
To jest niejaki Seba, syn Janusza i Grażyny
Teraz im koc na głowę,ale w innym celu!