Nasz Czytelnik przesłał nam nagranie z wyczynem kierowcy auta dostawczego, który postanowił sobie uczynić z pobocza dodatkowy pas ruchu. Do tej sytuacji drogowej doszło na obwodnicy Lublina.
Hej ale tam jest dozwolone 100 km/h a nie 120 km/h, droga ekspresowa zaczyna się dalej.
wściekły ślimak
Ale jeżeli jest ograniczenie do 100 km/h to każdy czosnek jedzie conajmniej 40 km/h więcej….
Krzysztof
Wielkie mi halo i kręcenie afery z niczego. Dajcie spokój, typowy „zapchaj dziura” artykuł jak się niema o czym napisać.
Nagrywający sam blokuje lewy pas, poleciał naskarżyć do lublin12, bo gość w dostawczaku go wyprzedził, urażona ambicja. Widać że gościowi w dostawczaku się śpieszy, to go trochę poniosło.
Aaron Fleischman
Cmentarze są pełne tych, których na drodze „trochę poniosło”. Jak również ich ofiar.
Hahaha
Przecież ciągłej linii nie wolno przekraczać. Zachowanie kierowcy busa prawidłowe. Tylko, jak on się znalazł na tym pasie? Pewnie gdzieś przerywana była.
Aaron Fleischman
Doszukiwać się winy nagrywającego w komentarzach na lublin112, to wielu potrafi 🙂 Skoro wg niektórych jest ona taka oczywista, to skrzyknijcie się i udajcie na najbliższy komisariat z wnioskiem o jego ukaranie 🙂 Policjanci na pewno przychylą się do Waszej interpretacji PoRD i sporządzą stosowny wniosek do sądu, hahaha :))) Bo przecież gliniarze są głupi i ślepi i nie dostrzegli TAK OCZYWISTEJ winy kamerzysty, hahahaha :)))
Onanis Samokopulos
Obywatelu państwa wojskowo-policyjnego – tu jest Polska i my, Polacy, potrafimy spojrzeć na zaistniały problem z każdego punktu widzenia, nie tylko ze strony wszechmogącej, wszystkowiedzącej i manipulującej Waszymi umysłami władzy. pzdr
Franio
W Smoleńsku też prawie udało się wylądować.
Bob
To jest wytłumaczenie dlaczego tu w Polsce, i my Polacy giniemy na drogach kilka razy częściej niż głupie narody z zachodu czy północy Europy.
Aaron Fleischman
Dokładnie tak, Szanowny Przedmówco, Bob. Ilość półgłówków solidaryzujących z psychicznym w busie i ganiących jak najbardziej prawidłowo jadącego kamerzystę to odpowiedź na to właśnie pytanie, dlaczego w kraju nad Wisłą trup na drogach wciąż ściele się gęsto.
PJ powinno być przywilejem. A tutaj „należy się” każdemu jak psu buda, czego mamy efekty w postaci filmu, jak i komentarzy powyżej.
Bzduropis
Nagrywający jechał źle, bo zachowywał prawidłowy odstęp od poprzedzającego pojazdu. Gdyby dojechał (tym lewym pasem) na odległość 1 metra od poprzedzającego pojazdu i zaczął trąbić, migać, przeklinać i wymachiwać łapami jak małpa to wtedy byłoby prawidłowo.
miki
wytyka błędy innym a sam nie jeździ poprawnie
TTT
Jak baran z kamerką blokuje lewy pas to co miał zrobić.
driv
Jechał 100 wyprzedal merca który mial 80 tych dwo.ch kierowców powinno jeździć serwisuwkami bo stwarzaja zagrozenie w ruchu ekspresowym.
Woźnica
Zagrożenie stworzył wyłącznie bus, który poruszał się pasem awaryjnym. Wydaje się, że samochody na lewym pasie, mogły wyprzedzać z trochę większą prędkością, ale po filmie nie wiemy dlaczego wyprzedzały właśnie z taką.
Jesteś niekonsekwentny. Uważasz, że kierowcy, którzy chcą jechać szybciej mają do tego prawo i każdy powinien im to umożliwić. Ale odbierasz takie samo prawo tym, którzy chcą jechać trochę wolniej. Dodam, że Ci wolniejsi też mają prawo wyprzedzać.
Bzduropis
Ktoś kto wyprzedza z prędkością 140km/h nie ma pierwszeństwa w wyprzedaniu przed kimś kto wyprzedza z prędkością 120km/h, tylko czeka aż Ci z przodu zakończa ten manewr i wtedy będzie mógł wyprzedzić.
Bo za tym co chce wyprzedzać z prędkością 140km/h jedzie kolejny, który chce wyprzedzać z prędkością 160km/h, a za nim następny, który chce jechać 180km/h, i jeszcze kolejny który chciałby 200km/h. idt do prędkości światła.
W ten sposób każdy kto jest wolniejszy od światła nie może wyprzedzać (bo wtedy blokuje lewy pas, dla tych co chcą jechać szybciej) i powinien wlec się prawym pasem, bez prawa do wyprzedzania.
Aaron Fleischman
Dokładnie tak. Doskonały komentarz wspaniale obrazujący opary absurdu, które unoszą się z każdego komentarza oskarżającego nagrywającego o „blokowanie lewego pasa”.
Franio
Kiedy tylko pojawi się zdjęcie czy filmik z rowerzystą na przejściu dla pieszych – wtedy od razu milion komentarzy że tak nie wolno, bo to jest zabronione – bez żadnej dyskusji.
Natomiast w tej sytuacji tylko kilka przytomnych osób zauważyło, że jazda po awaryjnym jest zabroniona. Cała reszta to usprawiedliwia, bo niby nie mógł, ale mógł.
Bzduropis
Progi zwalniające na awaryjnym rozwiązałyby problem takich niezrównoważonych kierowców.
murderbydolly
jak zwykle największe buraki jeżdżą na trasie LUBLIN-PIASKI…nauczcie się imbecyle że lewy tylko do wyprzedzania a nie do wycieczek krajoznawczych…
Hej ale tam jest dozwolone 100 km/h a nie 120 km/h, droga ekspresowa zaczyna się dalej.
Ale jeżeli jest ograniczenie do 100 km/h to każdy czosnek jedzie conajmniej 40 km/h więcej….
Wielkie mi halo i kręcenie afery z niczego. Dajcie spokój, typowy „zapchaj dziura” artykuł jak się niema o czym napisać.
Nagrywający sam blokuje lewy pas, poleciał naskarżyć do lublin12, bo gość w dostawczaku go wyprzedził, urażona ambicja. Widać że gościowi w dostawczaku się śpieszy, to go trochę poniosło.
Cmentarze są pełne tych, których na drodze „trochę poniosło”. Jak również ich ofiar.
Przecież ciągłej linii nie wolno przekraczać. Zachowanie kierowcy busa prawidłowe. Tylko, jak on się znalazł na tym pasie? Pewnie gdzieś przerywana była.
Doszukiwać się winy nagrywającego w komentarzach na lublin112, to wielu potrafi 🙂 Skoro wg niektórych jest ona taka oczywista, to skrzyknijcie się i udajcie na najbliższy komisariat z wnioskiem o jego ukaranie 🙂 Policjanci na pewno przychylą się do Waszej interpretacji PoRD i sporządzą stosowny wniosek do sądu, hahaha :))) Bo przecież gliniarze są głupi i ślepi i nie dostrzegli TAK OCZYWISTEJ winy kamerzysty, hahahaha :)))
Obywatelu państwa wojskowo-policyjnego – tu jest Polska i my, Polacy, potrafimy spojrzeć na zaistniały problem z każdego punktu widzenia, nie tylko ze strony wszechmogącej, wszystkowiedzącej i manipulującej Waszymi umysłami władzy. pzdr
W Smoleńsku też prawie udało się wylądować.
To jest wytłumaczenie dlaczego tu w Polsce, i my Polacy giniemy na drogach kilka razy częściej niż głupie narody z zachodu czy północy Europy.
Dokładnie tak, Szanowny Przedmówco, Bob. Ilość półgłówków solidaryzujących z psychicznym w busie i ganiących jak najbardziej prawidłowo jadącego kamerzystę to odpowiedź na to właśnie pytanie, dlaczego w kraju nad Wisłą trup na drogach wciąż ściele się gęsto.
PJ powinno być przywilejem. A tutaj „należy się” każdemu jak psu buda, czego mamy efekty w postaci filmu, jak i komentarzy powyżej.
Nagrywający jechał źle, bo zachowywał prawidłowy odstęp od poprzedzającego pojazdu. Gdyby dojechał (tym lewym pasem) na odległość 1 metra od poprzedzającego pojazdu i zaczął trąbić, migać, przeklinać i wymachiwać łapami jak małpa to wtedy byłoby prawidłowo.
wytyka błędy innym a sam nie jeździ poprawnie
Jak baran z kamerką blokuje lewy pas to co miał zrobić.
Jechał 100 wyprzedal merca który mial 80 tych dwo.ch kierowców powinno jeździć serwisuwkami bo stwarzaja zagrozenie w ruchu ekspresowym.
Zagrożenie stworzył wyłącznie bus, który poruszał się pasem awaryjnym. Wydaje się, że samochody na lewym pasie, mogły wyprzedzać z trochę większą prędkością, ale po filmie nie wiemy dlaczego wyprzedzały właśnie z taką.
Jesteś niekonsekwentny. Uważasz, że kierowcy, którzy chcą jechać szybciej mają do tego prawo i każdy powinien im to umożliwić. Ale odbierasz takie samo prawo tym, którzy chcą jechać trochę wolniej. Dodam, że Ci wolniejsi też mają prawo wyprzedzać.
Ktoś kto wyprzedza z prędkością 140km/h nie ma pierwszeństwa w wyprzedaniu przed kimś kto wyprzedza z prędkością 120km/h, tylko czeka aż Ci z przodu zakończa ten manewr i wtedy będzie mógł wyprzedzić.
Bo za tym co chce wyprzedzać z prędkością 140km/h jedzie kolejny, który chce wyprzedzać z prędkością 160km/h, a za nim następny, który chce jechać 180km/h, i jeszcze kolejny który chciałby 200km/h. idt do prędkości światła.
W ten sposób każdy kto jest wolniejszy od światła nie może wyprzedzać (bo wtedy blokuje lewy pas, dla tych co chcą jechać szybciej) i powinien wlec się prawym pasem, bez prawa do wyprzedzania.
Dokładnie tak. Doskonały komentarz wspaniale obrazujący opary absurdu, które unoszą się z każdego komentarza oskarżającego nagrywającego o „blokowanie lewego pasa”.
Kiedy tylko pojawi się zdjęcie czy filmik z rowerzystą na przejściu dla pieszych – wtedy od razu milion komentarzy że tak nie wolno, bo to jest zabronione – bez żadnej dyskusji.
Natomiast w tej sytuacji tylko kilka przytomnych osób zauważyło, że jazda po awaryjnym jest zabroniona. Cała reszta to usprawiedliwia, bo niby nie mógł, ale mógł.
Progi zwalniające na awaryjnym rozwiązałyby problem takich niezrównoważonych kierowców.
jak zwykle największe buraki jeżdżą na trasie LUBLIN-PIASKI…nauczcie się imbecyle że lewy tylko do wyprzedzania a nie do wycieczek krajoznawczych…