Wczoraj uszkodził wodociąg, dziś wykopał bombę. Duży niewybuch na placu budowy w Lublinie (zdjęcia)
17:22 10-08-2023
fot. lublin112.pl
W środę informowaliśmy o uszkodzeniu wodociągu przy ul. Wrońskiej w Lublinie. Na placu budowy, gdzie powstaje kolejny w tej okolicy blok, operator koparki w trakcie prac ziemnych zaczepił o rurę doprowadzającą wodę do pobliskich budynków. W wyniku tego szereg mieszkańców nie miało wody w kranach, a MPWiK podstawił beczkowóz.
Dziś doszło do kolejnego zdarzenia w tym miejscu. Tym razem znacznie groźniejszego. Operator koparki natrafił w ziemi na znacznych rozmiarów niewybuch. Wszystko wskazuje na to, iż jest to bomba lotnicza z czasów II wojny światowej.
Obecnie znaleziska pilnują policjanci. Na miejscu byli również wojskowi saperzy, którzy dokonali rozpoznania, co do możliwości podjęcia niewybuchu. Ma to nastąpić jutro.
Niewiele osób pamięta, ale przed laty w tym miejscu funkcjonowało lotnisko oraz fabryka samolotów. 2 września 1939 roku, niemieckie lotnictwo po raz pierwszy podczas II wojny światowej zbombardowało miasto. Jednym z głównych celów były właśnie zlokalizowane w tej okolicy obiekty, uznane jako mające znaczące znaczenie dla obronności Lublina.
fot. nadesłane Anna i Marek
fot. nadesłane Anna i Marek
fot. nadesłane Anna i Marek
fot. lublin112.pl
fot. nadesłane Marcin
Na szczęście kolejność nie była odwrotna, bo jakby wczoraj znalazł bombę i zrobił z nią to co wczoraj z rurą to dziś by już rury nie znalazł…
Niech idzie już na urlop bo Tuska wykopie.
Wielgie halo, mało skupów złomu w okolicy? Dać na olyxa że oddam gratis i pan zenek wywiezie wózkiem dziecięcym.
Strach wpuszczać gościa do koparki… Wodociąg, niewybuch? Co dalej?
Pewnie Metro. Ma rozmach…
Chłopak szybko się uczy, jednego dnia rury nie zauważył następnego dnia niewybuch już zobaczył 😀
to teraz niech niemcy zapłacą za całą tę ewakuację i utylizację „pamiątki: po ich dziadkach i ojcach
Wywieźć go do Berlina i postawić na którymś placu jako pomnik i pamiątkę – z podpisem „Takie bomby zrzucaliśmy na Polaków i zamordowaliśmy miliony – jak uważasz, że nie powinniśmy płacić reparacji zdetonuj go”
Jakiaś wyjątkowo pechowa ta budowa. Nie wiem czy bym chciala tam zamieszkać.
Podobno jak widzi się bombę, to bąba widzi nas, a jeśli tak jest, to jesteś w polu rażenia. Ja bąby nie widziałem, to znaczy że jestem bezpieczny. Oczywiście, nie jest to tak do końca oczywiste.
A tak na poważnie to taką logika kieruj się piesi w okolicach przejścia celowo odwracający głowę a by nie widzieć nadjeżdżających pojazdów. To jest typowa zabawa dziecka tak chyba do jednego roku maksymalnie.
Teraz w totka musi zagrać, pewnie ma już ksywę archeolog 😉