W przepływającej przez Lublin Bystrzycy złowił piranię. Wędkarz przecierał oczy ze zdumienia (zdjęcia)
20:54 07-08-2023
fot. nadesłane Leszek
W sobotę jeden z lubelskich wędkarzy wybrał się nad Bystrzycę na ryby. Usiadł na brzegu rzeki na wysokości ul. Firlejowskiej i rozłożył wędki. Kiedy około godziny 16:40 wyciągał z wody kolejną rybę, zwrócił uwagę na jej dość nietypowy wygląd.
Pan Leszek wskazuje, że wędkuje od 52 lat i wiele ryb w swoim życiu już złowił. Jednak z tego typu przypadkiem spotkał się po raz pierwszy. Nie słyszał również, aby spotkało to kogokolwiek z jego znajomych.
Mianowicie, jak wskazuje wędkarz, wyciągnął z rzeki piranię. Do tego była ona dość sporych rozmiarów. Posiadała również trójkątne i bardzo ostre zęby.
Z uwagi, iż wszystko wskazuje na to, że ta egzotyczna ryba została wypuszczona do Bystrzycy przez nieodpowiedzialnego akwarystę, wędkarz zabrał ją do domu i umieścił w pojemniku z wodą. Niebawem ma ona zostać przekazana do Polskiego Związku Wędkarskiego.
O to, czy jest to prawdziwa pirania, zapytaliśmy specjalistów zajmujących się zwierzętami egzotycznymi. Tu zdania są podzielone. Jak nam wskazano, na podstawie zdjęć ciężko bowiem jest to z całą pewnością określić.
Jedni potwierdzają, iż jest to pirania, inni sugerują, że może to być paku. Z pewnością jednak, jest to gatunek ryby z rodziny piraniowatych. Jaki dokładnie, będzie wiadomo już niebawem.
Do tematu wrócimy.
Dwie osoby widziały juz coś na kształt aligatora czy tam krokodyla na bystrzycy długości kolo 70 cm
W ogóle to wędkowanie powinno być zabronione. Siedzi taki jeden z drugim prymityw bez zajęcia bo on „musi” coś złowić. A przy okazji okalecza żywe zwierzęta i niszczy faunę, ale co tam – przecież on ma pasję.
A ty nie masz pasji klepiesz głupie komentarze od rana.
Jak chcesz spróbować, to złap się na haczyk, a potem „humanitarnie” wypuść.
Taaaaa a może uwolnić ryby z puszki?
Do GG i Was: siedzi jedno z drugim na dupie, nudzi się i wymyśla. Pogonili by was przez rok do życia na wsi, kazali samemu zadbać o swoje żarcie, a nie wszystko podane pod nos na tacy, to szybko bycie się nauczyli nie tylko łowić, ale i kurczaczka zabić, świnkę oskurować, krówkę poćwiartować. Rozpuszczone bachory! Jak ci podsuwają gotowe żarcie pod nos, to nie obrażaj tych, którzy jeszcze potrafią je sobie sami złapać, bo może przyjść czas że będziesz takiego czlowieka ze świecą szukał!
W przepływającej przez Lublin Bystrzycy złowił piranię. Dobrze, że dzieci dresowatych mamusiek się tam nie kąpały, albo ochłody nie szukali zmęczeni pątnicy z pielgrzymek szlajających się po naszej ukochanej Ojczyźnie
Dzieci tych w sutannach są lepsze prawda ?
Miała robić za okręt podwodny dla testów dla armii helikopterów. No to teraz wędkarz ma przekichane.
Dlatego każda domowa hodowla takich zwierząt powinna być rejestrowana.
Tak i za sowitą cołaską powinno być wydawane pozwolenie podpisane przez proboszcza najbliższej parafii.
No klimat robi nam sie jak w Amazonii..
Wygląda na pacu