Szef MON w Lublinie. Na ochronę wschodniej granicy przez żołnierzy trafi 850 mln zł (zdjęcia)
19:09 05-04-2024
fot. sierż. Tomasz Borsuk
W piątek w Lublinie gościł minister obrony narodowej Władysław Kosiniak – Kamysz. Spotkał się z żołnierzami i kadrą dowódczą 19 Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej. Omawiane były m.in. kwestie indywidualnego wyposażenia żołnierza, systemu szkolenia, w tym dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej oraz zadań w ramach Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie.
Od lipca 2021 roku żołnierze zgrupowania prowadzą działania na wschodniej granicy naszego kraju. W ten sposób wspierają straż graniczną w realizacji ich ustawowych zadań. Odbywa się to poprzez przeprowadzanie patroli zarówno pieszych jak i z wykorzystaniem sprzętu wojskowego. Żołnierze wykonują także zadania szkoleniowe w pełnym spektrum wojskowej działalności z uwzględnieniem zwiększania zdolności obserwacji i rozpoznawania ewentualnych zagrożeń militarnych, hybrydowych w rejonie pasa granicznego, a także zwiększają zdolności interoperacyjności między formacjami mundurowymi Rzeczpospolitej Polskiej.
Jak wyjaśniał szef MON, trwa wzmacnianie ochrony granicy, a to wiąże się z inwestycjami. Nie wystarczą bowiem same zabezpieczenia o charakterze cyfrowym czy komputerowym. Musi być obecność Straży Granicznej i wspierających ją żołnierzy. Wojsko Polskie ma misję wspomagania jednostek powołanych do ochrony granicy i zgodnie z Konstytucją RP ma za zadanie chronienie państwa polskiego, jego integralności i suwerenności a tym samym nienaruszalności jego granic.
– 30 tysięcy żołnierzy przeszło przez ćwiczenia, bo to nie tylko ochrona granicy, ale także jest to komponent szkoleniowy, który tam cały czas jest realizowany. Stanowi to wyzwanie. To jest swego rodzaju misja, która przynosi efekty i dlatego inwestujemy coraz bardziej. Coraz więcej pieniędzy będziemy wydawać, dzięki naszym podatnikom, którym bardzo dziękuję, w to, żeby to zgrupowanie mogło funkcjonować, mogło realizować swoją misję – mówił Kosiniak – Kamysz.
Dodał również, że na wojskowe zgrupowanie zadaniowe Podlasie zostanie przeznaczona około 850 milionów złotych. Jest to najwyższa od lat kwota, która pozwoli na inwestowanie w zgrupowanie, jego utrzymanie a także wyposażenie w lepszy sprzęt oraz zwiększenie osobowe w związku z ochroną granicy.
– Nazwa Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe Podlasie jest trochę nie w pełni oddająca zadania, które są mu powierzone. Nie dotyczy to bowiem ochrony granicy tylko w województwie podlaskim. WZZ Podlasie dotyczy również województw lubelskiego, warmińsko – mazurskiego i części mazowieckiego. To jest niewątpliwie gigantyczny wysiłek 18 Dywizji, która od samego początku pełni rolę ochrony i wsparcia dla Straży Granicznej – dodał szef MON.
Czyli znowu wiecznie aktualne: „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”.
Opadają powoli klapki z oczu, chociaż dowiedzieć się co piszczy w polityce trzeba się już interesować.
brawo Panie Ministrze Polska z wami dość matactw typu Willa plus
Brawo panie ministrze od… kotów. Teraz to juz chyba pani Antypoland nie będzie kręcić tu filmów wyborczych? Ale jakoś nie czuję się bardziej bezpieczny.
On wogóle wie co podpisuje?
Ciekawe czy rozmawiali o betonie jaki panuje na jednostce. Młodych oficerach co nic nie potrafią i bardzo dobrych żołnierzach którzy w ostatnich latach odeszli do cywila przez głupotę swoich przełożonych od dcy kompanii w wzwyż.
Po co nam wojsko skoro złodzieje nakupili ołtarzy polowych, które mają chronić od wszelkiego zła w tym czarownic i gargamelów. Tak błaszczak powiedział.
Mam nadzieję że będzie wojna postrzelał bym do komuchów z kraju
… ile z tej kasy dostanie beton sztabowy latami przyrośnięty do foteli i biurek??? … a ile dostaną żołnierze w lesie???
Wybory za pasem to znowu udają, że mają w sercu Polskę i jej bezpieczeństwo. A po wyborach się okaże, że te 850 mln to była taka przenośnia, jakbz wakacjami id ZUS czy kwotą wolną od podatku. Chyba, że jeszcze poczarują do wyborow do PE, bo tam też pchają się do koryta
Ten z lewej niezłą ma brechtę z kamysza 😂
Ale ci wojskowi, to są sprzedajnymi klakierami. Czy to PiS czy po czy PSL, to oni zawsze na baczność, bo stanowiska, wpływy. To jest obrzydliwe, żołnierze, nie mają żadnej przyzwoitości liczy się tylko awans i kasa. Dlaczego oni tak stoją w tle i to firmuja, obrzydliwe. Teraz odsuwamy pisowskich i już nowe kreatury czekają w kolejce. No ja to czuje się bezpiecznie, że zajmie się obroną jeden czy drugi kunktator. To jak ruski da łapówki, to Ci niezlomni się nie ugną. Skończcie już z tym ganianiem za politykami, jak kundle, co merdają ogonkiem i jedzą z ręki