System e-call wywołał alarm, interweniowały służby ratunkowe (zdjęcia)
09:41 26-05-2021 | Autor: redakcja
Wczoraj w jednej z miejscowości w gminie Kamionka w powiecie lubartowskim interweniowały służby ratunkowe. Na miejscu pojawiła się straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego.
Jak się okazało, przyczyną interwencji był alarm z systemu e-call pojazdu. Na szczęście nikt nie wymagał pomocy, a alarm został włączony przypadkowo przez dziecko.
Po kilku minutach działania służb zostały zakończone.
(fot. OSP KSRG Samoklęski)
Niech ubezpieczyciel OC płaci za akcję. Gdy właścicielowi składka OC wzrośnie kilka razy, to nauczy się pilnować dziecka.
A gdy dziecka upilnować nie umie – to niech autobusem jeździ. W autobusie do e-call’a pasażer nie ma dostępu.
to nie właściciel dziecka teraz zapłaci – stać go na furę
To wydaje się tak oczywiste, tym bardziej, że każdy pojazd silnikowy powinien posiadać OC, a jednak wydaje mi się, że to społeczeństwo zasponsoruje Panu Kierowcy tę akcję.
To tak samo jak loterię kowidową i plandemię a koszta zdecydowanie większe. tychże zabaw.
Dobrze, że e-call nie wezwał 3 śmigłowców LPR z przyległych województw.
Widać że komentujący nie mają dzieci! Czasami możesz siedzieć obok dziecka i nie dać rady zareagować. Z drugiej strony nie da się spędzać czasu z dzieckiem będąc NON-STOP skupiony i gotowy do wystrzelenia rąk w celu interwencji. Poza tym użytkownik może być nieświadomy istnienia takiej funkcji w samochodzie, wezwanie służb na życzenie. A jak znam życie wyłączyć się jej nie da.
Ja nie mam pretensji. Po to te służby są i ten system. Mają reagować. Za plandemie nikt nie ściga nikogo. Kasa idzie w milardach złotych. O czym mowa. Dajcie spokój.
Dla samych prywaciarzy poszło przynajmniej 200mld. Już pewnie z trylion poszedł w prywatne ręce.
*bilion, trylion to na całym świecie.
Już miałem pisać „Tylko jedna straż?”, ale nie, na zdjęciu widać, jak zza zakrętu wyłania się drugi wóz. Czasami nawet 5 się zlatuje, i cyk, udział w Akcji zaliczony, proszę o dofinansowanie remizy. A wyobraźcie sobie, co się będzie działo jak do ecalla dojdą wszystkie te „inteligentne” systemy, które UE na siłę wpycha do nowych aut. A kto jest ich producentem, jakie państwo, zgadnijcie?
Plandemiczne
Unia Europejska niech zapłaci za akcję. Wymyśliła obowiązek montowania zbędnych systemów to niech pokrywa koszty ich nieprawidłowego działania.
Tak jest. I niech zaczną wykrzywiać marchew i banana.