Sygnał od Czytelnika. Wyciąg na Zalewie Zemborzyckim nie jest zabezpieczony bojami, może dojść do tragedii
17:28 07-06-2019
Słoneczna aura sprzyja wypoczynkowi nad wodą. Miłośnicy sportów wodnych coraz liczniej pojawiają się nad Zalewem Zemborzyckim. Na wodzie widać więcej łodzi, ale również skutery i łodzie motorowe.
Nasz Czytelnik zwrócił uwagę na problem związany z bezpieczeństwem w rejonie urządzeń wyciągu dla narciarzy wodnych, w rejonie ośrodka Słoneczny Wrotków. Otóż w tym roku stalowe elementy wyciągu nie zostały oznaczone bojami. Nawet przy dobrej pogodzie wystających z wody lin nie widać. Nietrudno sobie wyobrazić, co mogłoby się stać w momencie zderzenia z taką liną osoby pływającej na skuterze.
O sprawę zapytaliśmy właścicielkę wyciągu Wakepark Lublin Reland, która jednocześnie zarządza obiektem. Jak się okazuje, wyciąg w tym roku nie działa ze względu na niski stan wody. Boje, zgodnie z przepisami, umieszczane są dla zapewnienia bezpieczeństwa osobom korzystającym z wyciągu, czyli pływającym na nartach wodnych. W chwili obecnej boi nie ma, ponieważ wyciąg nie działa. Usłyszeliśmy, że do jeżdżenia na skuterach wodnych jest na Zalewie Zemborzyckim kilka lepszych miejsc niż wyciąg nart wodnych. Boje wrócą w momencie, kiedy wyciąg zacznie normalnie funkcjonować.
W sierpniu 2018 r. mężczyzna poruszający się skuterem wodnym po Zalewie Zemborzyckim uderzył w linę od naciągu słupa, właśnie na terenie wyciągu nart wodnych. Niestety mężczyzny nie udało się uratować, zmarł w szpitalu. Zdarzenie to pokazuje, jak niebezpieczne są elementy wyciągu, a zwłaszcza teraz, kiedy nie są one zabezpieczone bojami.
Skuterem wodnym uderzył w linę na Zalewie Zemborzyckim. Nie udało się uratować jego życia
(fot. nadesłane Robert)
„Usłyszeliśmy, że do jeżdżenia na skuterach wodnych jest na Zalewie Zemborzyckim kilka lepszych miejsc niż wyciąg nart wodnych.” – no niby prawda, bo gdzie indziej można zaznać dekapitacji liną.
Raczej nie elementy wyciągu są niebezpieczne,tylko idioci na skuterach i łodziach motorowych.
Czyli bezpieczeństwo swoich klientów to tak a już postronnych ludzi co nie zostawiają kasy u tej Pani to już nie ? Dziwne rozumowanie, poczekajmy na ofiarę to się boje znajdą .
Przepis nie nakazuje…lecz działalność stwarza zagrożenie dla osób postronnych…do tego jest już ofiarą śmiertelna wiec zarządca Zalewem Zemborzycka powinien rozważyć likwidację takiego obiektu gdy właściciel wyciągu nie podjął działań zapobiegających takiej tragedii.
Czy z tym zlewem ktoś wreszcie zrobi porządek!? Ile mamy czekać na rewitalizację tego bajora! To jest wstyd dla miasta ażeby przez lata degradować ten akwen o takim potencjale.
Pytanie, czy w ogóle zalew jest dobrym miejscem na skutery ? Kajaki, żagle, wędkarze są ciche. Ale zawsze znajdzie się jakiś pierdzący złom przy samym brzegu, bo trzeba się pokazać. Zdecydowana większość osób odwiedzających zalew jest za ciszą.