Starsze małżeństwo w poważnym stanie po zatruciu czadem
21:15 26-02-2015
Służby ratunkowe zostały powiadomione o zdarzeniu w czwartek około godziny 17. Starsze małżeństwo zamieszkujące w domu jednorodzinnym w miejscowości Granice w gminie Chodel zatruło się czadem. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna i policja. W mieszkaniu znajdowały się dwie osoby 81-letnia kobieta i 83-letni mężczyzna. Oboje zostali ewakuowani na zewnątrz i trafili pod opiekę ratowników medycznych.
Ze względu na ich wiek oraz długi czas przebywania w pomieszczeniu, gdzie występowało spore stężenie tlenku węgla, konieczne okazało się przetransportowanie ich do szpitala. Stan jednej osoby był na tyle poważny, że na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Oboje poszkodowani trafili do szpitala w Lublinie przy al. Kraśnickiej.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że tlenek węgla pojawił się w wyniku nieszczelności w węglowym piecu, który służył do ogrzewania pomieszczeń.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2015-02-26 21:06:59
Rozumiem powagę sytuacji lecz nie rozumiem w jakim celu wezwano śmigłowiec…?
Ambulans przetransportował poszkodowanych do miejscowości Chodel, skąd mieli zostać przewiezieni śmigłowcem do Lublina. To wszystko trwało tak długo, że ambulans zdołałby dojechać w czasie dwukrotnie szybszym do Lublina niż śmigłowiec, który pojawił się w Chodlu parę minut po przybyciu ambulansu z poszkodowanymi. Na miejscu akcja ratunkowa trwała ok. 40min. Dlaczego służby powietrzne nie udały się bezpośrednio do Granic? Dlaczego to ambulans nie zabrał poszkodowanych do Lublina? Kto zdecydował o wezwaniu śmigłowca ratunkowego?
DO QWERTY w granicach nie mógł wylądować bo boisko nie jest oświetlone a jest tam ogrodzenie i barierki. Na boisku lądował już nie raz w graniach jak i w świdnie ale za dnia.