Samochód stanął w płomieniach. Droga Lubartów – Kock była zablokowana (zdjęcia)
18:38 07-08-2021
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 16:30 w miejscowości Łukówiec w gminie Firlej w powiecie lubartowskim. Na drodze krajowej nr 19, na odcinku pomiędzy Lubartowem a Kockiem, zapalił się samochód osobowy.
Jak nam wyjaśniano, kierowca kii jechał w kierunku Lublina. W pewnym momencie z komory silnika pojazdu zaczął wydobywać się dym. Następnie pojawiły się płomienie. Ogień zaczął się bardzo szybko rozprzestrzeniać. Pożar starano się stłumić gaśnicami, jednak z niewielkim skutkiem.
Na miejscu interweniowała straż pożarna z Lubartowa i Firleja oraz policja. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Na czas akcji gaśniczej ruch na trasie był wstrzymany. Obecnie nie ma już utrudnień w ruchu.
(fot. nadesłane – Wojciech, KM PSP Lubartów)
W lubartxie dziwne ludzie mieszkają,
Samochodową gaśnicą to zapałkie moźna zgasić a nie rozwinięty poźar. Ona tyle zdziała co umarłemu kadzidło.
Brawo dla poldka na służbie ?
a myhslalem ze fran ce
a dlazcego nie ma z tylu tablicy odpadla od goraca
Kia bez tablic? To legalne?
Poldka oszczędzajcie. tak szybko znikają.
Ta niby obowiązkowa gaśnica w aucie osobowym to przeżytek. Dla naszego bezpieczeństwa powinna być taka gaśnica, którą można ugasić bez problemu auto osobowe. Teraz są auta elektryczne, one będą się palić często, bo kto zna temat, to wie też dlaczego.
To by trzeba wozić agregaty gaśnicze ze sobą.
to może wóźmy te duże gaśnice na kółkach:)
dlaczego strażak nie pyta kiedy ostatnio był u mechanika? Wtedy odszkodowanie i koszt akcji obciąży tego partacza!