Przy torach znaleziono zwłoki nastolatka. Trwa ustalanie, który pociąg go potrącił AKTUALIZACJA
18:55 21-11-2023
fot. lublin112.pl/zdjęcie ilustracyjne
We wtorek po południu na szlaku kolejowym między Lublinem a Motyczem natrafiono na zwłoki nastolatka. Ciało znajdowało się na wysokości dzielnicy Czuby. Na miejscu interweniowała straż ochrony kolei oraz policja.
Jak ustaliliśmy, leżącą przy torach osobę zauważył około godziny 16 maszynista jednego z pociągów towarowych. Z uwagi, iż nie miał pewności, czy to na pewno człowiek, przekazał informację koledze, który jechał z naprzeciwka. Ten zatrzymał skład i potwierdził tragiczne podejrzenia.
Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności śmierci nastolatka, jak też jego tożsamość. Jednocześnie sprawdzane są pociągi, które w ostatnim czasie przejeżdżały tym szlakiem kolejowym. Wszystko wskazuje bowiem na to, że jego maszynista nie zauważył potrącenia.
A może samochód go potrącił a ciało podrzucone na tory
A może go koń kopnął a ciało podrzucone na tory
Wiele jest w tej sprawie tropów. Plebanie i parafie. Niczego nie można wykluczyć. Takie czasy,
Asekuracyjnie powinna być odpowiedzialność zbiorowa. Wszystkich maszynistów jeżdżących tego dnia do pierdla na 10 lat. Pierwszeństwo pieszych ciągle trudne do pojęcia dla wielu ludzi.
Ty Franiu chcesz nauczyc małpy czytania…
Prędzej małpa nauczy się czytać niż franio znajdzie drogę do mózgu:)
Pierwszeństwo pieszych nie równa się z byciem świętą krową Franiu
Dlaczego piszesz tylko o pierwszeństwie pieszych. Ktoś kto kieruje rowerem czy samochodem a ma zielone światło, czy porusza się drogą z pierwszeństwem już Świętą Krową być może?
Z tego co sie dowiedzialem na miejscu wypadku, bylo to samobójstwo. Chłopak mial 15 lat…
Albo zabójstwo i podrzucenie ciała na tory, albo samobójstwo. Przecież nie nieszczęśliwy wypadek, bo nikt nie chodzi po torach dla zabawy i nie wpada przypadkiem pod jadący pociąg.
Zdziwiłabyś się jak wielu pajaców lezie pod skład bo nie mogą 2 minut poczekać
Wcale bym się nie zdziwił, bo mało osób ginie na skutek przechodzenia przez tory. Pomijając samobójstwa jest to „tylko” kilka osób rocznie.
Znaczenie więcej osób ginie podczas przekraczania torów samochodem. Kilkanaście-kilkadziesiąt osób rocznie.
Bo kierującym nie chce się poczekać 2 minut.
Nie powiedziałem, że ginie tylko lezie. Zazwyczaj im się udaje, ale bywa blisko, bardzo blisko.
Leżał niech by leżał po co drążyć..
Kretyńskie komentarze!
A skąd u ciebie tyle samokrytyki, towarzyszu Kaliber9
Gdzie ta aktualizacja, zawsze jest to pod pierwotnym tekstem.
Komentujecie artykuł o śmierci dziecka. Trochę szacunku
Szacunku ? Pewnie dla rodziców dziecka, którzy mu słowem nie szepnęli, że szwendanie się po torach może zakończyć stanem stabilnym.
Ostatecznie stabilnym.
Masz dzieci? Oby nie.
Jeśli 15-latek podejmuje taką decyzję, to wina leży najczęściej w społeczeństwie, rówieśnikach. Zaszczucie, być może depresja. Nikt wcześniej nie zauważył, że jest bardzo źle. A komentujący spłyca problem. 15-latkowie wiedzą, gdzie można szwędać się bezpiecznie.
Na ogół 15-latkowie wiedzą, gdzie można szwendać się bezpiecznie. A ten nie wiedział…
I kaplica…
Ludzie opanujcie się to Wielka Tragedia dla rodziców i rodziny!!! Nie macie pojęcia co się stało to tylko nastolatek 15lat, niestety czytając komentarze to każdego potraficie za szczuć! Osobiesice znam rodziców, cudowna kochająca się rodzina, spędzając zdrowo czas razem na sportach rekrutacji… A Wy szczuje ie jak tak można!!! Może trochę molyslcie poszedł do nowej szkoły od września może tam coś się wydarzyło… Tragedia niech spoczywa w spokoju!!! Dajcie spokój j i modlitwę za jego duszę!!! Uszanujcie żałobę rodziców! Najgorszemu wrogowi się czegoś takiego nie życzy!!!