Przez lata znęcał się nad matką. Uderzał kobietę pięściami, dusił i kopał po całym ciele (zdjęcia)
14:16 16-01-2023
Policjanci z Parczewa ustalili, że zatrzymany przez nich 25-latek przez niemal 7 lat znęcał się nad własną matką. Kiedy mężczyzna wszczynał awantury, był wulgarny i agresywny. Kobieta musiała przed nim uciekać z domu.
W trakcie policyjnego śledztwa wyszło na jaw, że mężczyzna uderzał matkę pięściami, kopał po całym ciele, popychał i dusił. 50–latka w wyniku tych zdarzeń doznała obrażeń ciała, lecz początkowo nie chciała tego nikomu zgłaszać.
Podczas ostatniej interwencji, w miniony piątek 25-latkowi nie posmakowało przygotowane przez matkę jedzenie. Wtedy to mężczyzna wziął talerz i rzucił nim o podłogę, a następnie przy użyciu noża, zaczął jej grozić pozbawieniem życia. Kobieta w obawie o swoje życie i zdrowie uciekła z domu i zadzwoniła na policję. 25-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
W poniedziałek sąd przychylił się do wniosku parczewskiej policji oraz prokuratury i zastosował środek zapobiegawczy wobec 25-latka. Najbliższe 2 miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Parczew)
Miała matka syna ! Syna skur syna!
Wszyscy jesteśmy takim sytuacjom winni. My jako rodziny, my jako społeczeństwo. Nie to żebym kogoś tłumaczył, ale nie wiadomo kto był jakim rodzicem. Powszechnie znecamy się nad słabszymi na podwórku, w szkole, w internacie czy akademiku, miejscu pracy. Słabsi ludzie się odreagowują tylko jedni na żonie, inni na dzieciach, a jeszcze inni niestety na…. matce. Powiem nawet coś więcej. Bycie dobrym i troskliwym rodzicem wobec kogoś kto obrywa od rówieśników jest nawet gorsze niż bycie wobec takiego dziecka kimś surowym. Bo dziecko czy taki młody człowiek zadaje sobie pytanie dlaczego dzieci w szkole mnie gnębią, czemu jestem bity przez kolegów w akademiku, czemu nie szanują mnie w miejscu pracy, a wy wobec mnie jesteście tacy dobrzy, jako jedni powiecie mi czasem mile słowo i podacie mi rękę. Nie jesteście przez to fałszywi? I przez to wobec najbliższych narasta agresja. Niestety…
Taki jurny to od razu do szpadla. Jest sporo rowów do wyczyszczenia i regulacji. Od razu się gnojek wyładuje.
Wyjdzie po 5 latach i ja zabije zobaczycie . Za to ze wsadziła go do pierdla na 5 lat
Licz się ze słowami jak nie wiesz jak jest to się nie wypowiadaj a matka sama nie jest święta
Hahahahahaha żeby jeszcze tak było jak piszesz mamusia od siedmiu boleści