Protest AgroUnii w Hrubieszowie. Wysypano zboże przed biurem poselskim Jacka Sasina i Beaty Mazurek (wideo)

– Nieudolni i nieprzewidujący politycy PiS skazują Afrykę na głód, a polskich rolników na bankructwo. Zboże z Ukrainy rozsypuje się po Polsce. Są to tak ogromne ilości, że zupełnie psuje to polski rynek – grzmiał w środę w Hrubieszowie Michał Kołodziejczak przewodniczący AgroUnii.

Jak przekazał lider AgroUnii obecność ukraińskiego zboża na polskim rynku obniża jego cenę, co więcej polskie zboże, jest nie do sprzedania, bo nie ma niego chętnych.

– W trakcie żniw polscy rolnicy nie będą mieli gdzie magazynować swojego ziarna, bo magazyny w Polsce będą zawalone ukraińskim ziarnem – wyjaśniał Kołodziejczak.

Lider AgroUnii zaproponował, aby transporty ukraińskiego zboża przeładowywane na granicy były plombowane, a odplombowywane dopiero w portach, tak aby zboże z nich nie trafiało na polski rynek. Zwrócił uwagę na to, aby nasz kraj był tylko miejscem tranzytu.

Po spotkaniu z dziennikarzami AgroUnia przeprowadziła happening przed drzwiami biura poselskiego wicepremiera Jacka Sasina i eurodeputowanej Beaty Mazurek. Wysypano tam zboże.

– Jeżeli Sasin chce mieć to zboże, dajcie mu te worki, które przynieśliśmy. Wysypiemy – mówił Kołodziejczak.

.@SasinJacek narobił bałaganu w kraju, nich w końcu posprząta!

Kto sieje wiatr, ten zbiera burze.

Nieudolny #PiS pozwala na zalew Polski zbożem z Ukrainy, tym samym nasi politycy zgadzają się na głód w Afryce i bankructwa gospodarstw. pic.twitter.com/kqN6f5YzBq

— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) June 29, 2022

Nieudolni i nieprzewidujący politycy PiS skazują Afrykę na głód, a polskich rolników na bankructwo.

Zboże z Ukrainy rozsypuje się po Polsce. Są to tak ogromne ilości, że zupełnie psuje to polski rynek #AGROunia pic.twitter.com/O4eG4cMSaL

— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) June 29, 2022

– Sytuacja, która ma miejsce na rynku zbóż zakrawa o jakiś niewyobrażalny absurd. Ceny, które obecnie oferowane są rolnikom nie pokryją wysokich kosztów produkcji. Z jednej strony mówi się o bardzo drogiej żywności, a z drugiej mało kto dostrzega, że ceny płodów rolnych są na coraz niższym poziomie. Wiecie, że taka sytuacja doprowadzi do jeszcze większej zapaści w produkcji żywności? Rolnicy nie odzyskają kosztów, które ponieśli pracując w polu. Nie będą mieli środków by uruchomić prace w nadchodzącym sezonie. To będzie katastrofa. Mimo, że cena pszenicy, kukurydzy, rzepaku spadła znacznie, to czy ktoś widzi to na półkach sklepowych? Staniała mąka czy olej rzepakowy? To wszystko w cieniu niekontrolowanego przez nikogo napływu zbóż z Ukrainy, które zamiast trafiać do krajów Afryki w promocyjnych cenach rozchodzą się po naszym kraju. W tej chwili większość magazynów zbożowych jest zapełniona ziarnem, które przyjechało z Ukrainy. Czy to jest normalne? Magazyny w Polsce nie będą zainteresowany skupem krajowych zbóż bo już będą zapełnione…to doprowadzi do patologii. Cena na żniwa może jeszcze bardziej spaść, a większym problemem będzie to, że w Polsce mało kto będzie zainteresowany kupnem zbóż – czytamy we wczorajszym wpisie AgroUnii na Facebooku.

(fot. wideo AgroUnia)