Potrafią pływać, nie straszne im również bagna, śnieg, a nawet skały. Strażacy otrzymają pojazdy, które dojadą wszędzie
18:34 27-10-2023
fot. Sherp
Jeszcze w tym roku do dwóch jednostek straży pożarnej w naszym regionie trafią nietypowe pojazdy. Mowa o wszędołazach, czyli transporterach zdolnych do poruszania się w każdym możliwym terenie. Bez problemu przejadą one po piachu, błocie, śniegu czy też lodzie. Pojazdy te potrafią nawet pływać.
Łącznie strażacy zakupili dziewięć wszędołazów. W województwie lubelskim otrzymają je komendy PSP w Lubartowie i Chełmie. Będą one wykorzystywane do prowadzenia działań w trudno dostępnym terenie, gdzie tradycyjne pojazdy nie byłyby w stanie dotrzeć. Każdy z transporterów będzie wyposażony m.in. w środki łączności, nosze do transportu poszkodowanych czy też specjalistyczne oświetlenie. Do tego dochodzi przyczepa do transportu tych pojazdów.
Transportery dostarczy ukraińska firma Sherp. Cały kontrakt opiewa na kwotę 10 mln zł. Termin jego realizacji to połowa grudnia.
a czemu mamy za nie płacić 10 baniek? my im daliśmy dziesiątki jak nie setki mld złotych a oni nie moga nam dać marnych 10mln w postaci tych samochodzików
Bo to tak działa. My im wszystko za darmo, a oni nam sprzedają swoje produkty. Jak miałoby być inaczej, skoro PiS stwierdził, że jesteśmy sługami narodu ukraińskiego???
Nie mów ,że nic nie dają .No przecież dali nam 2 rakiety z przesyłką do Przewodowa .
Myślałem, że bardziej żenujących komentarzy od frnaia tu nie będzie a jak widać są.
Ktoś jeszcze uważa, że lepiej poświęcić ludność cywilna i polskie miasta, broniąc się na naszym terenie przed atakiem rosji? Moim zdaniem lepiej dozbroic kogoś, kto zrobi to za nas, zwłaszcza że dzięki temu ujednolicamy swój park maszynowy, możemy nauczyć się działań wroga a co najważniejsze dostajemy na to środki od UE i USA.
Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz? Daliśmy Ukrom 107 mld zł a oni się nam odgrażają. Pojedź na front i im osobiście pomóż. To nie nasza wojna i nie nasi przyjaciele sługo narodu ukraińskiego!
*niestraszne
Czy ktoś mu może wyjaśnić dlaczego kontrakt jest na 10 mln zł jak jedna sztuka kosztuje ok 70 000$ ? Sprowadza je pan Szumowski czy jego instruktor narciarski ? A może brat naukowiec ? Czy może brat głównego komedianta ?
Jak to jest że jak WOŚP kupuje coś w dużej ilości to ma rabat a jak kupuje państwo to płacą 2 razy drożej niż rynkowo.
Autko 70k$, nosze 100k$ radio 40k$ i się uzbiera ; ) Wariant alternatywny 1 autko dla strażaków 1 autko dla kuzyna wujka od przetargu. Czyli 10 dla straży 10 dla rodziny. Tak na serio to chyba faktycznie powinno się gdzieś zgłosić taki zakup – bo jeżeli połowa wartości kontraktu ma być przelana na konto w jakimś dziwnym kraju….
Na takie państwo pozwoliliśmy. Jak diler idzie do flotowca w dużej firmie to padnie pytanie: co on z tego będzie miał. I tak jest w każdej branży, a w polityce już nie ma ograniczeń, tylko się trzeba dzielić.
W/g Wikipedii w styczniu 2016 cena SHARP’a w wersji Standard wynosiła 65 000 dolarów amerykańskich, a dwa lata później, w styczniu 2018 roku cena wersji PRO wynosiła 107 500 dolarów amerykańskich.
Ja na Alasce dwa miesiące temu zapłaciłem po 92 tysiaki „zielonych”za sztukę. Wierzcie mi warto.
Widziałeś Alaskę na globusie hahahahah
Nie wierzysz?Masz takie demokratyczne prawo. „Cha” ci w „de”. Na trzy i pół cala, co najmniej.
Na szajs i szmelc zawsze są rabaty.
Od kilku lat u siebie mam i użytkuję 12 sztuk takiego, jak powiadasz: szmelcu. A mam zamiar dokupić jeszcze kilka sztuk.
Najwidoczniej nie zadałeś sobie trudu poznania jego danych technicznych i jego możliwości, a pier***lisz u głupoty.
A SHERP naprawdę wlezie w takie dziury, bagna i oczerety,w które żaden, naprawdę żaden inny pojazd nie wjedzie, nie wpłynie, ani nie doleci.
Wpisz w wyszukiwarkę nazwę a dowiesz się sporo więcej.
SHERP potrafi przemieszczać się po dowolnym terenie: bagnie, głębokim śniegu, piasku, lodzie, wodzie.
Każde koło Sherpa ma objętość około 800 litrów, a całkowita objętość kół daje wyporność ponad 3200 kg, co umożliwia Sherpowi spokojnie i pewne poruszanie się po wodzie, a całkowicie hermetyczne podwozie zapobiega wlewaniu się wody do wnętrza pojazdu.
Sherp pozostaje wyporny nawet przy zerowym ciśnieniu w oponach, a nawet bez przyłączonych kół. Napędzany jest 45 konnym silnikiem produkcji japońskiej.
Po drodze może rozwinąć ok. 45 km/h, a w wodzie, pływając ok. 5 km/h
Przecież to nie Ukraińcy się wzbogacą. Siedziba zarządu państwo Izrael
Przecież nie o to biega kto na tym zarobi, a o to, żeby druhowie mieli czym np. do ciebie dotrzeć jak będziesz się topił w bagnie, kołtunie.
W naszych komentarzach jednakże patrzymy na ręce wypłacające nasze rządowe pieniądze. Skoro kolega używa kilkanaście sztuk i chwali to wiadomo, że warto – tylko my tu o liczeniu pieniędzy. Skoro w 2018 107k USD w Stanach to powiedz dlaczego w 2023r w Polsce ponad 280k USD? Wiadomo z Ukrainy do Polski transport dużo droższy niż do USA może to ten powód ; ) A może przetarg napisany pod konkretny pojazd i tylko jeden oferent który wie jak okazać wdzięczność. NIK się u nas takimi sprawami zajmuje ?
Nie mnie decydować u kogo i za ile kupujecie i kto Was robi w bambuko. Wspomniałem tylko ile toto u nas kosztuje.
Jeśli zaś chodzi o producenta to nasze Sherp’y są produkcji rosyjskiej. A ceny są takie być może dlatego, że transport przez Cieśninę Beringa jest dużo tańszy niż u Was pociągami z ponoć bratniej Wam Ukrainy.
Żeby jeszcze potrafiły latać… Byłaby pełnia szczęścia.