Poseł interweniuje w sprawie obowiązku szczepień w kopalni w Bogdance. Spółka zapewnia, że nic takiego nie ma miejsca
07:55 22-10-2021
Wzburzenie wśród wielu osób pracujących w kopalni węgla w Bogdance wywołało obowiązujące od wtorku zarządzenie prezesa spółki dotyczące obowiązku posiadania przez pracowników podmiotów zewnętrznych aktualnego certyfikatu COVID. Ma ono na celu podejmowanie działań rozwojowych, jak też udział w stacjonarnych szkoleniach wewnętrznych. O interwencję w tej sprawie pracownicy zwrócili się do posła Jakuba Kuleszy.
Jak wskazywano, osoby nie posiadające certyfikatu, jak też te, które nie złożą oświadczenia o zaszczepieniu zostaną wykluczone z możliwości rozwijania swoich umiejętności. Zaczęto też zadawać sobie pytania, czy skutkiem tego nie będzie możliwość awansu, niższe zarobki, a nawet utrata stanowiska. Górnicy wskazywali, że to wszystko ma dzielić ich na lepszych i gorszych, na tych z prawami i bez. Zwłaszcza, że ci, którzy nie wezmą udziału w szkoleniach, będą szeregowani na niższe stanowiska, otrzymają również niższe wynagrodzenie.
Jakub Kulesza podjął interwencję poselską zwracając się do prezesa Lubelskiego Węgla Bogdanka o wyjaśnienia w tej sprawie przypominając, że szczepienie przeciw COVID-19 nie jest obowiązkowe, a więc nikt nie może być w żaden sposób do tego przymuszony. Tymczasem zarządzenie wprowadza ten obowiązek, jak też sprawia, że kopalnia pozyskuje dane medyczne, które są objęte ścisłą tajemnicą. Co więcej, pracodawca nie ma prawa żądać od pracowników tego typu danych.
– W chwili kiedy część pracowników bierze aktywny udział w szkoleniach, a część zostaje z nich wykluczona, łatwo jest rozpoznać, którzy pracownicy są zaszczepieni, są ozdrowieńcami lub posiadają negatywny wynik testu. (…) Ponadto treść Zarządzenia wręcz stanowi o wprowadzeniu jawnego szantażu pracowników, który polega na niedopuszczeniu osób niezaszczepionych do podejmowania działań rozwojowych lub szkoleń wewnętrznych. Stanowi również o dyskryminacji osób, które nie poddały się dobrowolnemu szczepieniu – napisał Jakub Kulesza.
Poseł poprosił o informacje, w jaki sposób są traktowani pracownicy, którzy nie złożą oświadczenia o posiadaniu aktualnego certyfikatu, jakie konsekwencje ich spotkają w przyszłości, oraz czy i w jaki sposób brak oświadczenia przełoży
się na wynagrodzenia. Zażądał też wskazania konkretnej podstawy prawnej, która daje uprawnienia do pozyskiwania i przetwarzania danych, których pozyskiwać i przetwarzać nie można. Podkreślił również, że swoimi działaniami przedstawiciele spółki narażają się na odpowiedzialność karną, a sama kopalnia, na odpowiedzialność cywilną.
Kopalnia zapewnia jednak, że wypowiedzi posła są krzywdzącą opinią, która nie ma odzwierciedlenia w regulacjach wewnętrznych. Przede wszystkim w spółce nie ma obowiązku szczepień, a pracownicy, zarówno zaszczepieni jak też nie, mają prawo do rozwoju i udziału w szkoleniach. Regulacje, tak jak zaznaczono, dotyczą szkoleń stacjonarnych, co jest związane z obowiązującym na terenie kraju stanem epidemii. Pozostałe osoby będą mogły uczestniczyć w szkoleniach w formie on-line. W ten sposób kopalnia chce uniknąć sytuacji, kiedy to udział w takich spotkaniach osoby zakażonej doprowadzi do nałożenia na pozostałe kwarantanny, co może zakłócić pracę zakładu.
(fot. archiwum)
Posłowie z Konfederacji biorą na swoje sumienie tych co odwiedli od szczepienia.
Tyle ci da szczepienie co chemia choremu na złośliwego raka.
już pisałam…nie używa się tytułu, którego się nie posiada
Szczepienie nie sprawi, że nie przenosisz wirusa. Ma jedynie złagodzić chorobę i zmniejszyć śmiertelność. Często o tym zapominają zaszczepieni, którzy sądzą, że założyli pelerynę niewidkę dla wirusów.
Już dziś mówili że 1/4 osób zaszczepionych zakażona, a jakiś spec się wypowiedział że długi okres minął od szczepień. Wynika z tego że wzczypawka do końca życia co 6 miesięcy
Nie no lepiej pod respirator dać dziadka dwa razy do roku, niech se pooddycha pełnią płuc.
Co za tumany…
do DK
z jakim koncernem farmaceutycznym masz powiązanie ? kto ci płaci za to trollowanie na ten temat ?
Widzę ze wszelkie „darmochy’ bolą cię najbardziej , że to z „twojego’ , a szczepienia na covid to niby z czyjego są , również z „twojej kieszeni” . Musisz się z tym niestety pogodzić i dalej żyć , albo …… dopowiedz sobie sam .
Twoje wypociny są na takim poziomie ze szkoda tylko czasu szanującego się człowieka na pisanie odpowiedzi – niestety zmarnowałem kilka minut , ale może czegoś się nauczysz chociaż wątpię .
DK – powiedz, że tylko trollujesz, bo nie wierzę, że można być tak hmm…inteligentnym inaczej 😀 Serio wg ciebie szczepionka jest sprawdzona (choć jej testy zakończą się w roku 2023), wirus mega groźny (choć ma objawy jak zwykła grypa), a nie szczepią się tylko bezrobotni? 🙂 To teraz uważaj: ja na przykład mam stałą pracę i NIE ZAMIERZAM się szczepić, bo mając do wyboru ewentualny kaszel albo zakrzep krwi po szczepieniu, wolę trochę pokasłać 🙂 Pozdrawiam wszystkich Covidian! Zdrowie Wam się przyda, zwłaszcza na umyśle…