Policjanci pilotowali pojazd z 3-latką, która doznała obrażeń głowy
07:26 24-08-2023
– Pomagamy i chronimy – to motto, które przyświeca policjantom każdego dnia. O tym jak ważna w codziennej służbie jest ochrona życia i zdrowia ludzkiego dowiedli, po raz kolejny w sobotni wieczór (19.08 b.r.) policjanci opolskiej jednostki – relacjonuje aspirant Katarzyna Bigos z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Przed godziną 23.00 zadzwonił do policjantów zdenerwowany mieszkaniec gminy Łaziska i przekazał informację, że do szpitala w Lublinie wiezie swoją 3-letnią córkę, która w domu uległa wypadkowi. Mężczyzna poprosił o pomoc w bezpiecznym przejeździe do Lublina.
– Policjanci z opolskiej jednostki wraz z policjantami z Lublina przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych prowadzili pilotaż samochodu, w którym podróżowała dziewczynka. 3-latka została szybko i bezpiecznie przetransportowana do dziecięcego szpitala, gdzie została jej udzielona specjalistyczna pomoc – informuje aspirant Katarzyna Bigos.
Dzięki szybkiej reakcji policjantów, pomoc dziewczynce została udzielona na czas, a do opolskiej jednostki wpłynęły podziękowania od rodziny dziewczynki dla opolskich funkcjonariuszy oraz funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Karetek nie ma?
Fajnie! Zastanawiam się – co zapewne zaraz będzie miało miejsce – w jaki sposób skrytykować ten artykuł? Hmmm
Mam nadzieję iż dziewczynka wraca do zdrowia
Zagrożenie życia było tak ogromne, że dziecko dostało zieloną opaską, i wspólnie z rodzicami spędziło 8h na SORze.
W taki, że praca w policji to służba obywatelom i właściwie nie powinno być za co dziękować aż w takiej formie – mam na myśli artykuł na portalu. Chwała dobrym ludziom, ale czy ktoś wyobraża sobie, żeby policja odmówiła? I co wtedy, skarga na nich? Taka pomoc to po prostu oczywista oczywistość i obowiązek służbowy.
Zdrówka dla dziewczynki!
A jak by to był niedoświadczony kierowca, ojciec w nerwach popełnił błąd i spowodowała wypadek? Czy policjanci naprawdę nie uczą się jeździć w kolumnie? Nie wiedzą, że tego trzeba się nauczyć a w nerwach łatwo o błąd? Dlatego powinny być takie akcje ale w formie, że rodzić wsiada z dzieckiem do radiowozu na tylną kanapę i jadą do szpitala (przestępców można przewozić w radiowozie a umierającego dziecka już nie?). Wtedy policjant jedzie dużo szybciej, nie musi pilnować ongonu i jest dużo bezpieczniej!
Zamiast na pogotowie, odruchowo zadzwonił na …policję. No brawo.
Pewnie dzwonił na pogotowie ale kazali czekać trzy dni na karetkę więc szybciej jest samemu.
Aha, i tak nie przywróci to zaufania do obecnej milicji !!
Jak jest beton to go nic nie ruszy dlatego dobrze napisałeś ” nie przywróci”, ale policja cieszy się bardzo dużym zaufaniem więc nie ma co przejmować się tym marginesem, który z żalem wspomina czasy minionej epoki kiedy to milicja pałowała i działała jak działała. Boli, że nie można dać w łapę i pojechać dalej – to były czasy gdzie było można ufać milicjantom (że zawsze wezmą)?
Wierzysz w to, co piszesz?