Policjanci kontrolują autokary i zachęcają do zgłaszania kontroli (zdjęcia)
08:15 15-08-2022
Bezpieczne dotarcie młodzieży i dzieci na zorganizowany letni wypoczynek jest priorytetem nie tylko dla ich rodziców opiekunów, ale także dla policjantów. Troszcząc się o to, aby najmłodsi podróżowali sprawnym technicznie autokarem, policjanci prowadzą kontrole tego typu pojazdów.
– Sprawdzamy poziom płynów eksploatacyjnych, zużycie bieżnika opon, sprawność świateł, funkcjonowanie systemów kierowania oraz wyposażenie pojazdu w gaśnicę, czy trójkąt ostrzegawczy. Przedmiotem kontroli są również posiadane przez kierowcę uprawnienia, dokumenty pojazdu oraz stan jego trzeźwości – wyjaśnia komisarz Anna Kamola z KWP w Lublinie.
Wczoraj mundurowi kontrolowali pojazd, którym grupa dzieci miała dotrzeć do Jastrzębiej Góry. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierującej autokarem, który był bez zastrzeżeń. Skontrolowali także wymagane dokumenty. Sprawdzili także m.in. czołową szybę pojazdu, stan ogumienia oraz oświetlenie. Za pomocą specjalistycznego miernika dokonali pomiaru natężenia hałasu. Kontrola wypadła pomyślnie i wycieczka mogła ruszyć w drogę.
– Pomimo tego, że do końca wakacji zostało tylko dwa tygodnie, nadal zachęcamy do zgłaszania kontroli autokarów. Po takiej kontroli mamy pewność, że nasze pociechy wyjadą na wakacje sprawnym technicznie pojazdem, a wiozący ich kierowca jest trzeźwy i z odpowiednimi uprawnieniami. Kontrolę może zgłosić Policji organizator wyjazdu, rodzice lub opiekunowie – zachęca komisarz Anna Kamola.
Jeśli nauczyciel lub rodzic mają podejrzenia dotyczące niesprawności autokaru, bądź zachowanie kierowcy wskazuje, że może znajdować się pod wpływem alkoholu – nie powinien zgadzać się na wyjazd. Wezwany na miejsce policyjny patrol zweryfikuje podejrzenia.
(fot. KWP Lublin)
A wiek kierowców emerytów sprawdzają ?
A premier Morawiecki kiedy będzie w Lublinie kontrolował autokary?
Czy teraz jest zajęty, bo wyławia martwe ryby z Odry?
Pustak zawsze nie na temat pod każdym artykułem.
Gdy autobusem powozić będzie stary wyeksploatowany przez życie dziad na emeryturze, nie pomogą żadne przedwyjazdowe kontrole.
Ciekawy jestem ?? czym ty będziesz w pewnym wieku??? A moźe wcześniej niź ci się wydaje?? Moźe w hospicjum , będziesz konał-a za dobroć , jaką teraz emanujesz.
tak właśnie…..J będzie zawsze młody i gniewny…starość go ominie hihi…żałosne
Człowiek w wieku emerytalnym powinien bawić wnuki rozwijać swoje pasje, zwiedzać świat jako szczęśliwy emeryt a nie jako 72 letni kierowca autokaru – może niech dziadki latają w LOT albo wożą ludzi pociągami, tam ofiar może być więcej.
Widzisz różnicę jeden z drugim ??
Stefanku… zwiedzać świat jako szczęśliwy emeryt, powiadasz… zima idzie, jakiegoś „ciepełka” trzeba kupić, a „czternastka” jedna i dopiero we wrześniu.
Natomiast to co dostaję bez „czternastki”, po opłaceniu rachunków, rat i faktur, ledwo a jaką, taką michę wystarcza.
Nie będę ci tu przysięgał, ale wierz mi, że w naszej, niewątpliwie kochanej Ojczyźnie, takich dziadów jest baaardzo wielu.
A niech tam kontrolują, żeby letni wypoczynek nie stał się wiecznym odpoczywaniem.
No tak, zawsze jakiś powód do a nuż się znajdzie. Jak to mawiał „klasyk policja jest h…. warta”. Dla zbulwersowanych policja może skotrolowac czy w autokarze są gaśnice, czy kierowca jest trzeźwy i czy ma uprawnienia i tyle, od skontrolowania stanu technicznego jest diagnosta, albo ktoś z uprawnieniami diagnosty (np. inspektorzy ITD). Aaa i jak dzwonicie to dzwońcie dzień wcześniej, bo gorliwi dzwonią za 10 minut wyjazd, potem czeka się na „władze” 3 h l, a potem krzyk, że plan wyjazdu nie taki jak napisali.
*do mandatu
Czyli tak: czeźwy jest(do czasu), łopony ma, hamulce cós tam biorą. No to w drogę! Ahoj przygodo- krzyknął cymbał, milicyjny inspektor!
He he jestem kierowca autokaru – zawsze trzezwy bo to moja praca i staram sie odpowiedzialnie ja wykonywac, auto sprawne (niesprawnosc wczesniej czy pozniej prowadzi do unieruchomienia autokaru i ogromnych kosztow) co mi wiec daje kontrola? To ze musze godzine wczesniej wstac wiec jestem mniej wyspany, zabiera tez godzinke czasu pracy (co najmniej) wiec przy dlugiej trasie musze nieraz gnac na zlamanie karku by sie wyrobic. Czas pracy? Wszystko musi sie zgadzac, kary odstraszaja- czasu wiec poswieconego na sprzatanie po was drodzy pasazerowie lub po waszych pociechach nie rejstruje juz tachograf… bezpieczenstwo wymagane tylko ode mnie – pasazerowie ciagle spacerujacy po autokarze lub rozwrzeszczane dzieciaki?.. tu wszystko jest w porzadku i wg wiekszosci bezpieczenstwu nie zagraza… Tyle w temacie, przyjemnej podrozy 🙂
W 100 procentach kolega dobrze piszesz i dlatego poszedłem na ciezarowki