Funkcjonariusze drogówki przesiądą się z opli do bmw. Nowe auta dostaną jeszcze w tym roku
22:54 29-05-2017
Policjanci drogówki otrzymają niebawem nowe nieoznakowane radiowozy. Zastąpią one te najbardziej wyeksploatowane, które nie dość że mają już przejechane setki tysięcy kilometrów, to jeszcze dość często się psują. Dlatego też Komenda Główna Policji postanowiła zakupić 140 nowych pojazdów, które mają być wyposażone w wideorejestratory. Aby jak najskuteczniej łapać piratów drogowych, w wymaganiach postawiono głównie na osiągi. Nowe radiowozy powinny być szybkie, mieć pojemność silnika przynajmniej 1950 cm3 oraz minimalną moc 245 KM. Mają posiadać napęd na wszystkie koła, automatyczną skrzynię biegów i pochodzić z segmentu aut klasy premium. Ich prędkość maksymalna nie może być mniejsza niż 210 km/h a przyspieszenie od 0 do 100 km/h ma być niższe niż 7 sekund.
Do przetargu zgłosiło się sześć firm, oferując głównie Skodę Superb i Volkswagena Passata. Skody policji chciały sprzedać: siedlecki Carsed za 28,700 mln zł, warszawski Porsche Inter Auto za 28,612 mln zł oraz lubelski CRH Żagiel, który żądał najmniej, gdyż 28,309 mln zł. Volkswageny oferowała firma Plichta z Wejherowa za 29,448 mln zł oraz Krotoski – Cichy z Łodzi za 30,319 mln zł. Jednak wszystkie te oferty zostały przebite przez warszawskiego dealera bmw, firmę Auto Fus. Za 140 pojazdów BMW 330i XDrive zażądała ona nieco ponad 27 mln złotych. Biorąc pod uwagę pozostałe wymogi przetargu, jest niemal pewne, że to właśnie Auto Fus będzie dostawcą nowych radiowozów dla drogówki. Warto wiedzieć, że jedno auto tego typu jest już na wyposażeniu drogówki. Zostało ono sprezentowane przez KGHM dla funkcjonariuszy drogówki w Lubinie.
Dostawy nowych radiowozów będą się odbywały etapami. Pierwsza partia 40 samochodów ma trafić do policji do końca listopada. Kolejne w maju, czerwcu, wrześniu i październiku przyszłego roku. Będą one przekazywane do komend w całym kraju. Oprócz tego, że funkcjonariusze będą poruszać się nowymi pojazdami, mają być też lepiej wyposażeni. Trwają przetargi na zakup 400 szt. laserowych mierników prędkości z funkcją rejestracji obrazu oraz 740 szt. terminali mobilnych. Te ostatnie mają stanowić wyposażenie radiowozów, dzięki czemu policjanci nie będą już musieli potwierdzać danych kontrolowanej osoby przez radiostację, lecz zrobią to zdalnie i o wiele szybciej.
(fot. policja)
2017-05-29 22:38:59
Dobrze płaszczak będą z daleka widoczni, takich beemek w lubelskim nie ma wiele.
wlasciciele pasacin teraz zlapia bul pupy bo nawet policja wozi sie bemkami
Napęd na 4 koła będą mieli ))
Raczej bym się nie cieszył. Nie ujmujac marce BMW, ale „seria 3” nie grzeszy wielkością tym bardziej gdy będzie miał do niej wsiąść nieco bardziej rosły policjant…
Videorejstratory już od dawna nie służą do poprawy bezpieczeństwa na naszych drogch.To tylko maszyny do poboru opłat na drogach
Piguła na dachu postawiona niezgodnie i przepisami. I znowu ktoś w to walnie, bo piguła świeci przed samochód a nie dokokoła samochodu
Czym się tak podniecacie?Jakie koszty eksploatacji?Przecież to i tak zapłacą podatnicy.Czyli my.Druga strona medalu jest taka że może przepłoszą choć trochę miszczów lewej prostej w e60.Mamy też 21 wiek to czym mają jezdzić?Polonezem?Pewnie i tak niewiele się zmieni ale bardziej będą się lansować.A jak lans to z przytupem.
Tylko co co klasa premium?
Oj za dobrze się ostatnio policji powodzi. Trzeba to ukrócić.