Podróżny z Ukrainy chciał wwieźć do Polski papugę Żako. Zwierzę trafiło do ogrodu zoologicznego (zdjęcia)
19:43 03-11-2022
Jeden z podróżnych jadących z Ukrainy próbował przewieźć do Polski przez granicę papugę Żako. Zwierzę ujawnili funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Dołhobyczowa.
Papuga Żako jest objęta międzynarodową ochroną zgodnie z przepisami Konwencji Waszyngtońskiej (CITES). Na jej przewóz wymagane są odpowiednie dokumenty, których nie posiadał podróżny.
Przeciwko mężczyźnie wszczęte zostało postępowanie karne. Czyn przez niego popełniony zagrożony jest karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Papuga trafiła do ogrodu zoologicznego w Zamościu.
Międzynarodowy handel dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem reguluje Konwencja Waszyngtońska (CITES). Celem konwencji jest ochrona dziko występujących populacji zwierząt i roślin gatunków zagrożonych wyginięciem poprzez m.in. kontrolę i ograniczanie międzynarodowego handlu – zarówno żywymi okazami, jak też ich częściami i produktami pochodnymi.
Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że przywóz z krajów trzecich na teren Unii Europejskiej lub wywóz z Unii Europejskiej okazów CITES jest możliwy na podstawie wydanych wcześniej zezwoleń i świadectw.
(fot. KAS)
Podróżny z Ukrainy. Czy ten człowiek nie miał paszportu określającego narodowość?
włóczykij z krainy muminków
Jakie to ma dla ciebie znaczenie? W ogóle jakieś ma? Człowiek to człowiek
Dla zawijaczy stóp bandażami ma. Sieją nienawiść do narodów. Nawet do swoich buriatów i innych kałmuków, dagestańczyków.
Mirku to dokładnie jak Ty do swoich rodaków. Tylko oni nie wyżywają a Ty już i owszem. Od siebie trzeba zacząć opinię.
Naucz się czytać ze zrozumieniem. Gdzie ja obraziłem kogoś, a tym bardziej swoich rodaków? Kogo wyzywam? Zawinięci stopy badażem nie jest wyzwiskiem, takie są fakty. Tak samo jak gwałty i mordy żołnierzy putlera.
Naszych, co dają zapomogi pod supermarketami na wojnę czy na chore dzieci dla wschodnich sąsiadów raczej nie stać na taką papugę. Ot taka ciekawostka
A drugie dzikie miało dok i szpryce podpitą
Przy innej okazji już pisałem, ale powtórzę…
Jak się czegoś nie ma, nie chce się teko kupować czy produkować, a chce się to miec, wystarczy stosowna Uchwałą ustalić, że tego nie wolno mieć, przewozić, czy przemycać bez pozwolenia.
Nie dość, że ludzie przywiozą (tak jak tę papugę), ale jeszcze kasy dodadzą, za to że przywieźli.
A takiemu zoo, wolno już papugę posiąść, mimo, że nielegalnie dostarczona, stała się legalną.
Abracadabra, hokus pokus, bęc !