Pod szkołą potrąciło ją auto, przejechał po niej kolejny pojazd. 14-latka walczy o życie (zdjęcia)
14:05 16-12-2022
Niezwykle groźny wypadek miał miejsce w piątek około godziny 7 w miejscowości Żabia Wola w gminie Strzyżewice w powiecie lubelskim. Na drodze powiatowej prowadzącej do Osmolic potrącone zostało dziecko.
Zdarzenie miało miejsce na oznakowanym przejściu dla pieszych przy szkole. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, przechodząca przez jezdnię dziewczynka została potrącona przez auto typu „bus”, którego kierowca poruszał się w kierunku Lublina.
Następnie 14-latka upadła na jezdnię, wprost przed jadącego z naprzeciwka forda. Kierująca autem kobieta nie zdołała wyhamować i przejechała po dziecku. Dziewczynka została uwięziona pod samochodem.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak wyjaśnia nam asp. Bartłomiej Pytka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, na pomoc dziecku w pierwszej kolejności ruszyli świadkowie zdarzenia.
W momencie przyjazdu służb ratunkowych dziewczynka była już wyciągnięta spod auta. Została przetransportowana do szpitala. Jak nam przekazano, jej stan jest bardzo ciężki. Była też prowadzona jej resuscytacja krążeniowo-oddechowa.
Obecnie policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego wypadku. Badanie alkomatem wykazało, że kierująca fordem 46-latka była trzeźwa. Natomiast kierowca „busa” uciekł z miejsca zdarzenia. Trwają jego poszukiwania.
(fot. Policja)
Ile jeszcze ludzi musi zginąc na przejściu dla pieszych żeby zaczęto uczyć już w szkole maluchów że to samochód ma jednak pierwszeństwo na drodze ????? Kiedyś było tak : przed przejściem przez jezdnię spójrz w lewo potem w prawo i jeszcze raz w lewo i jeśli nic nie jedzie to wtedy dopiero przechodzimy !!!!!! Matoły takie to trudne ?????
Do kogo ta gadka buraku?
Kiedyś to trupów na drogach było zdecydowanie więcej. Pomimo tego, że ruch był 10x mniejszy.
A co zasad przechodzenie przez jezdnię. To dobrze je napisałeś. Tak przechodzimy przez jezdnię. W dowolnym miejscu – czyli także poza PdP. Bo na samym PdP to role się odwracają. I właśnie tam, gdy nikt nie przechodzi, albo nie zamierza przechodzić – to wtedy przejeżdżamy. Inaczej zatrzymujemy się przed PdP!!!
Matoły takie to trudne ?????
Popieram 100%
Idiota
Panie Marcinie, najpierw sam pan się naucz zań m zaczniesz nauczać innych. Kierowca pojazdu już nie jest uprzywilejowany, to pieszy ma pierwszeństwo.
Ile jeszcze ludzi musi zginąc na przejściu dla pieszych żeby do kierowców w końcu dotarło, że samochód nie ma już pierwszeństwo na przejściu?????
Kiedyś było tak : przed przejściem przez jezdnię spójrz w lewo potem w prawo i jeszcze raz w lewo, pierwszeństwo miał samochód, w dzień nie trzeba było jeździć na światłach, a Związek Radziecki był naszym największym przyjacielem.
Ale czasy się zmieniły: Putin nas już nie kocha, jeździmy z włączonymi światłami, a na przejściu samochód nie ma pierwszeństwa, kierowca ma patrzeć na drogę, nie na czubek swojego nosa, przed wjazdem na przejście przez jezdnię spójrzeć w prawo potem i jeszcze raz w prawo i jeśli nie ma pieszego to wtedy dopiero może wjechać na przejście!!!!!!
Matoły z komunistyczną mentalnością, takie to trudne ?????
opsss… copy-paste się zemściło i jedno „w lewo” zeżarło.
Mógł to być dostawca towaru do sklepu gdzieś na trasie lub skacowani budowlańcy. Proszę pomóżcie. To mogło być dziecko każdego z nas
To rozumiem Marcin że jak tobie ktoś wejdzie przed auto na przejściu dla pieszych i uderzysz w niego to jedyne co będziesz potrafił to uciec z miejsca zdarzenia jak ten kierowca busa i pewnie jeszcze zwyzywasz od matołów….
Radek ale ja absolutnie nie usprawiedliwiam tego uja co uciekł , tylko jak by nie uciekł to by coś zmieniło w stanie zdrowia dziewczynki ???? Nic by to nie zmieniło … Trzeba zapobiegać takim sytuacjom , pozatym dziś były fatalne warunki , zero hamowania , edukacja i tylko edukacja . To prawo co jest teraz to jest na szkodę wszystkich ale przede wszystkim na szkodę pieszych !!!!!
Jak to prawo jest na szkodę? Przecież, gdyby ten co potrącił się zatrzymał przed PdP – to do potrącenia by nie doszło. Zaś do wypadku doszło właśnie, bo kierujący nie zastosował się do obowiązujących przepisów.
Bandyta w samochodzie jest takim samym bandytą. Wg nowych i starych przepisów.
Jeśli w taką pogodę ktoś wybiegnie przed maskę to nawet jadąc wolno trudno wyhamować.
Trudno ocenić jak to się dokładnie stało.
Według mnie każdy powinien się rozglądać i być ostrożnym. Niezależnie od przepisów.
SUWERENIE, pomoc wczesniej by byla wezwana
Skasujcie tego matoła, niech idzie wylewać swoje frustracje gdzie indziej.
Marcin co ty pleciesz? pieszy ma pierwszeństwo, zachowaj tę gadkę do kierowców aby się zatrzymywali.