Pierwszy stok narciarski w naszym regionie już działa. Kolejne szykują się na otwarcie

Przygotowania do otwarcia stacji narciarskiej w Jacni trwały od wielu tygodni. W końcu, po wyczerpującej walce o każdy centymetr śniegu, w sobotę, dzień przed Wigilią, pierwsi miłośnicy białego szaleństwa mieli okazję założyć narty i szusować do woli. Na początek udało się uruchomić dolną część trasy T1, oraz część trasy T1a, jako oślą łączkę. W niedzielę i poniedziałek, że względu na święta, stację narciarską zamknięto. Jednak naśnieżanie wciąż trwa i jutro, czyli w II dzień świąt, znów będzie można korzystać ze stoku. Jak zapewniają właściciele, warunki będą na pewno świetne, gdyż jest do tego wystarczająca ilość śniegu.

Do otwarcia szykują się też kolejne stoki. W ośrodku narciarsko-snowboardowym w Rąblowie naśnieżanie trwa od ubiegłego tygodnia. Otwarcie ośrodka zależy teraz od warunków atmosferycznych. Na narciarzy w tym sezonie czeka zmodernizowany system naśnieżania, który pozwala przygotować trasy w bardzo krótkim czasie. Przy wyciągach zainstalowano nowe bramki, przygotowany jest już sprzęt w wypożyczalniach. Na stoku narciarskim w Chrzanowie praktycznie wszystko jest gotowe do otwarcia, brakuje aby śniegu. Odbiory wyciągów orczykowych przebiegły pomyślnie, trwała walka z opóźnieniami jakie wystąpiły po stronie firmy montującej kolej krzesełkową. Przed świętami nastąpiło pierwsze udane uruchomienie wyciągu krzesełkowego, udało się również naśnieżyć prawie cały stok. Ale po nocnych opadach deszczu, cała praca poszła na marne.

W tym roku pogoda nie rozpieszcza miłośników narciarstwa. Rok temu zimowe szaleństwo w naszym regionie rozpoczęło się się już 8 grudnia, kiedy to uruchomiono stok w Chrzanowie w powiecie janowskim. Od 14 grudnia działała Stacja Narciarska w Kazimierzu Dolnym, stoki w Parchatce i w Jacni na Roztoczu uruchomiono 17 grudnia, dzień wcześniej ośrodek narciarsko-snowboardowy w Rąblowie.

(fot. SN Jacnia)
2017-12-25 19:34:25