Paliwo poniżej 5 złotych? Już niebawem

Wtorek był kolejnym dniem, kiedy tanieją hurtowe ceny paliw. Na niektórych stacjach w naszym kraju można już zaobserwować ceny poniżej 5 złotych.

Tak taniego paliwa na stacjach nie było od ponad roku. W samym ubiegłym tygodniu potaniało ono średnio o 6 groszy za litr. Od miesiąca obserwujemy ciągły spadek cen i jak prognozują eksperci tendencja ta powinna dalej się utrzymywać. Nawet chwilowe podwyżki cen hurtowych, które nastąpiły w ubiegłym tygodniu, w większości przypadków nie spowodowały wzrostu cen dla klientów detalicznych.

Specjaliści z Polskiej Izby Paliw Płynnych przekonują, że wszystko zależy od dwóch największych graczy na polskim rynku: Orlenu i Lotosu, gdyż to oni dyktują ostateczny wymiar cen. Dodatkowo wpływ mają marże stacji paliw, których właściciele korzystając ze spadku cen, zaczęli je zwiększać. Głównie z powodu, że przez wiele miesięcy, z powodu rekordowo wysokich cen obniżali swój zysk i sprzedawali paliwa niejednokrotnie na granicy opłacalności.

Obecnie dzięki coraz niższym cenom, marże wracają do dawnego poziomu, co ostatecznie zmniejsza obniżki cen. Również ceny autogazu są najniższe w tym roku, choć jego cena obecnie stoi w miejscu. Od początku kwietnia ceny detaliczne benzyny bezołowiowej 95 spadły średnio o 30 gr/l, oleju napędowego o 27 gr/l, a autogazu o 14 gr/l.

Ostateczna cena na stacji zależy jednak nie tylko od cen hurtowych, lecz od wielu różnych czynników, w tym m.in. od cen na stacjach konkurencyjnych, dlatego też warto śledzić ceny, gdyż niejednokrotnie kilka kilometrów dalej różnica może wynosić nawet kilkanaście groszy na litrze. Zwłaszcza podczas wyjazdu w dłuższą trasę, warto sprawdzić ceny na stacjach które będziemy mijać, gdyż podczas tankowania do pełna można zaoszczędzić nawet kilkanaście złotych.

A kierowcom pozostaje tylko cieszyć się z obniżek i liczyć na jeszcze większe. Zwłaszcza że zbliża się lato, czyli okres wakacyjnych podróży.