Nietrzeźwy ojciec wiózł syna z imprezy
09:05 29-04-2019
Wczoraj po godzinie 18 policjanci z posterunku w Żółkiewce w miejscowości Bzowiec w powiecie krasnostawskim zatrzymali do kontroli pojazd marki Renault. Styl jazdy kierowcy wskazywał, że mógł być on nietrzeźwy.
Pojazd prowadził 49-letni mieszkaniec gminy Turobin, a na miejscu pasażera siedział jego syn. Badanie alkomatem wykazało, iż kierujący miał w swoim organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Co więcej mężczyzna posiada aktualny zakaz prowadzenia pojazdów w związku z wcześniejszym kierowaniem w stanie nietrzeźwości.
49-latek tłumaczył mundurowym, że pojechał tylko po syna, bo musiał go przywieźć z imprezy. Wkrótce za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem.
(fot. Policja Krasnystaw)
Kolejny wsiórski patol.
Trzeba zmienić nieżyciowe przepisy i dopuścić na kierowanie pojazdami pod wpływem alkoholu, a „nie robić” z ludzi przestępców tylko dlatego, że kierują samochodem po kielichu.
Nic się (przeważnie) nie stanie, gdy kierowca nie zatrzyma się na zielonej strzałce czy STOPie, będzie przekraczać prędkość, przeleci na wczesnym czerwonym, czy będzie kierował pojazdem od czasu do czasu po pijaku.
Głupich i nieżyciowych przepisów nie trzeba przestrzegać.
Słaby troll.
Franiu, zjedz coś, przewietrz się, wróć i przeczytaj co napisałeś. Twoje komentarze nie maja sensu. Albo najlepiej nie wracaj, nikt nie zatęskni.
wiemy, że opuchlizna i siniaki znikneły oraz ze zwieraczy przestała lecieć krew i teraz chcesz wywalczyć wolność dla tatusia i połowy wujków zamkniętej za jazde po pijaku…zresztą oni wszystko robili tylko po pijaku ale pomyśl czy tego chcesz, ząbki już same nie odrosną i bez odpowiedniego zabiegu z tego naleśnika noska już nie będzie.
Mundurowi z Żółkiewki mają farta. W nocy zawiane babcie, w dzień kierowca na podwójnym gazie… Kogo dzisiaj spotkają na drodze?
Może pijanych kosmitów w ufo i odprowadzą je na parking policyjny.
Nogi uciąć i po problemie…
Wielkie halo. 93% wypadków powodują TRZEŹWI kierowcy, dane policyjne.
Może i mają farta ale czapkę to mają pewnie jedną na zmianę 😀