Na tej ulicy łatwo będzie można stracić prawo jazdy. Wprowadzono ograniczenie prędkości do 40 km/h

Zakończyły się prace związane z wprowadzaniem nowej organizacji ruchu na ul. Nadbystrzyckiej w Lublinie. Chodzi o odcinek od ul. Romantycznej do ul. Jana Pawła II, czyli jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na drogowej mapie Lublina. Jak już informowaliśmy, często dochodzi tam do wypadków, które niejednokrotnie kończą się tragicznie w skutkach. Zanotowano wiele zdarzeń, gdzie samochody uderzały w słup latarni oraz potrąceń osób przechodzących przez przejście dla pieszych.

Okoliczni mieszkańcy wielokrotnie apelowali o budowę na skrzyżowaniu z ul. Romantyczną sygnalizacji świetlnej, jednak bez echa. Tego samego zdania była Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie, która nie raz podkreślała, że najlepszym rozwiązaniem jeżeli chodzi o poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym w tym miejscu, byłyby właśnie światła. Dzięki nim ruch zostałby spowolniony i uporządkowany. Jednak z uwagi na duże koszty, takie rozwiązanie nie wchodziło obecnie w grę.

Na początku ubiegłego tygodnia drogowcy zaczęli nanosić na jezdnię pasy wizualno-akustyczne. Powstały one w okolicy skrzyżowania z ul. Magdaleny Brzeskiej i Wapiennej oraz przed przejściami dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul. Romantyczną i Wapienną. W trakcie przejeżdżania przez nie, charakterystyczne wibracje mają wymusić na kierowcach zdjęcie nogi z gazu.

Jednak to nie wszystko. Zamontowane zostały dodatkowe tablice odblaskowe ze znakami ostrzegającymi o częstych wypadkach w tym miejscu. Aby piesi nie mogli przechodzić przez jezdnię w miejscu do tego niewyznaczonym, na odcinku od ul. Wapiennej do Wigilijnej zostaną wykonane barierki i słupki z łańcuchami zabezpieczające chodnik.

– Wszystkie zmiany wprowadzamy w trosce o bezpieczeństwo użytkowników ruchu drogowego, w tym szczególnie pieszych, by nie stali się oni ofiarami wypadków powodowanych przez tych kierowców, którzy łamią obowiązujące prawo i jadą na tym odcinku drogi z nadmierną prędkością. Liczymy także, że wszystkie te zabiegi będą dostatecznym powodem dla kierowców, by ograniczyli prędkość i sami, przez zbytnią brawurę, nie stali się ofiarami wypadków – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta w Lublinie.

Co ważne szczególnie dla kierowców, na tym odcinku wprowadzono również ograniczenie prędkości do 40 km/h. Z uwagi na fakt, że zarówno to miejsce, jak też inne na terenie miasta gdzie często dochodzi do kolizji i wypadków znajdują się pod baczną obserwacją funkcjonariuszy ruchu drogowego, dość łatwo będzie tam stracić uprawnienia do kierowania. Wystarczy poruszać się z prędkością powyżej 90 km/h. To będzie skutkowało zatrzymaniem dokumentu prawa jazdy na okres trzech miesięcy.

(fot. UM Lublin)