Młoda kobieta wpadła do głębokiej studni. Jej życia nie udało się uratować
20:26 14-08-2023
fot. PSP/zdjęcie ilustracyjne
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 15 w miejscowości Ossowa w gminie Wohyń w powiecie radzyńskim. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o osobie, która wpadła do studni. Na miejsce skierowano zespół ratownictwa medycznego, straż pożarną, policję oraz lotnicze pogotowie ratunkowe.
Jak się okazało, do mającej ok. 18 metrów głębokości studni wpadła 26-letnia kobieta. W związku z tym wyruszyła również specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Komendy Miejskiej PSP w Lublinie.
Niestety życia poszkodowanej nie udało się uratować. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zdarzenia.
Lekkomyślność żeby nie zabezpieczyć studni soldnie.
Jak ktoś zechce wskoczyć do sudni, to żadne zabezpieczenia nie pomogą?
Dokładnie tak samo jak na mostach, torach kolejowych, czy wieżowcach.
Jak się „pacjent” uprze, siły nie ma.
Skąd wiadomo, że chciała wskoczyć do studni? Pochopny osąd może skrzywdzić każdego człowieka.
A może to pe,wna gr,U,P,A rekonstrukcyj,na od,twarzała wydarzenia sprzed 80 lat? Tak nie,daleko stąd, za Bu,giem. Nie wszystkim było dane um,rzeć od razu…
Ale filtr podkręcony!
Cenzura mocno…
Absolutnie nie cenzura. Podstawa to nie obrażanie innych. A kolejną sprawą jest oszczędzanie autorom wpisów zbędnych wizyt w organach ścigania, kiedy to w ostatnich czasach coraz więcej osób staje się urażonych wpisami.
Taaa… najszybciej i najczęściej obrażają się ci, których prawda w oczy kole.
To może wyłączyć komentarze zupełnie? Dzisiaj każdy może się poczuć obrażony czymkolwiek. A większość wpisów to i tak hejt, nic merytorycznego nie wnoszą do tematu. Tylko klikalność spadnie…
redakcja czuje sie uprawniona do występowania w roli sądu?
Po prostu również mamy dosyć pism z policji czy prokuratury z żądaniem wskazania danych związanych z tym czy tamtym komentarzem. Mamy co robić, więc tracenie czasu na zajmowanie się głupotami, bo ktoś znów poczuł się urażony wpisem, jest bezcelowe.
Mówiłem aby młode kobiety nie zaglądały do studni bo złapie ich topielec . Coś jest w tym przesadzie….
Teraz trzeba będzie wysłac tam Wiedźmina.
Napita pewno musiała być , żniwa teraz to wiadomo co się dzieje. Podeszła za blisko studni i mogło ją majtnąć albo zarzucić i wpadła. Nie widzę innej możliwości. Pewno sekcje będą robić to wszystko wykaże.
Tobie to nawet nie trzeba robić sekcji, żeby stwierdzić brak mózgu.
I tak właśnie wygląda komentowanie , chamów, prostaków i ciemnogrodu. Tak się składa że owa młoda kobieta , popełniła samobójstwo. Właśnie wskakując do studni. Po za tym żadna redakcja pisząca jakiekolwiek artykuły, nigdy włącznie z dziennikarzem nie bedzie opisywać w szczegółach, tego co miało miejsce. Zresztą policja nic nie będzie przekazywała do prasy, tylko lakoniczne informacje. Im też nie wolno. Więc jak się nie wie czegoś na dany temat to się nie pisze.
Ten co nie był świadkiem zawsze ma najwięcej do powiedzenia jak było faktycznie nie widząc naocznie. Takie są życiowe realia gdzie mając taka sytuacje ciekawe czy gdy by ktoś obcy wyraził takie zdanie to by przytaknął. Ludzie w sumie po to dostali jezyk aby nim manewrowac a nikt nie ma wplywu na to manewrowanie ani nikomu geby na sile sie nie zamknie .Od wyjaśniania przyczyn mamy prokuratorów. A jak widać w kom ci co stwierdzili o samobójstwie lub jak to się wykonuje przy żniwach najwodczbiej musieli codziennie przebywać na podworku ze wiedzą jakimi prawami te zycie sie tam toczyło i jak faktycznie wyglądało.
Wskoczyła bo chłopak ją zdradził a za miesiąc miał być ślub